Uchwała pozwalająca na swobodne spożywanie napojów wyskokowych na rynku, targowisku i świetlicach wiejskich nie uzyskała akceptacji radnych.

Legalny alkohol na rynku czy w świetlicy wiejskiej? Uchwała pozwalająca na swobodne spożywanie napojów wyskokowych w gminie Borek Wlkp...nie uzyskała akceptacji radnych, którzy domagali się wprowadzenia pewnego zapisu. Dlaczego? - Pani walczy z alkoholem, a my wytyczamy miejsca, gdzie można go pić... - mówił nieco poirytowany radny Michał Dopierała do pełnomocnika ds. Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w boreckim samorządzie.

Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz o bezpieczeństwie imprez masowych, w miejscach publicznych zakazuje się spożywania alkoholu. Borecki samorząd wyznaczył strefy, gdzie będzie to dozwolone. W uchwale podanej pod głosowanie wskazano m.in. borecki rynek, plac targowy w Karolewie oraz budynki świetlic wiejskich. W uzasadnieniu napisano: "Wskazane w uchwale miejsca mają bezpośredni związek z corocznymi imprezami organizowanymi na terenie gminy Borek Wlkp.,a także zamkniętymi imprezami okolicznościowymi organizowanymi przez osoby fizyczne". W uchwale zabrakło jednak zapisu, na którym zależało części radnych.

Jako pierwszy o swoich wątpliwościach poinformował radny Michał Dopierała. - Mam wątpliwości co do tej uchwały, czyli że w obejściu świetlicy, przykładowo w Skokowie, ktoś może sobie pójść z dzieckiem, z wózkiem i piwo może wypić?...W Zalesiu na placu defiladowym OSP też nie możemy wykluczyć, że ktoś będzie pił, bo uchwała tego nie zakazuje. Naszą myślą było to, że jak przyjdą dożynki czy inne imprezy będzie można pić alkohol, a tutaj nie ma ograniczeń...Można w każdej chwili iść(...) Pani walczy z alkoholem, a my wytyczamy miejsca, gdzie można go pić... - mówił radny Michał Dopierała.

Radnego Dopierałę poparł inny rajca  - Projekt budzi moje zastrzeżenia. (...) Na dobrą sprawę mogę sobie wejść na rynek i wypić alkohol. - mówił radny Damian Florczyk, który również zauważył, że brakuje zapisu, pozwalającego na spożywanie alkoholu tylko podczas imprez organizowanych przez gminę.

Obawy radnych co do uchwały podzieliła Jolanta Majchrzak, pełnomocnik ds. Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w boreckim samorządzie. - Zamysłem tej uchwały było to, żeby ludzie nie mieli problemu wynajmując świetlice czy podczas organizacji dożynek. (...) W pierwotnej uchwale zaznaczono, że te odstępstwa dotyczą tylko sytuacji, kiedy są organizowane imprezy przez gminę, stowarzyszenia, w lokalach gminnych na imprezach zamkniętych - tłumaczyła Jolanta Majchrzak.

Zapisu ostatecznie w projekcie uchwały zabrakło, dlatego w ostatecznym głosowaniu radni nie zgodzili się na przyjęcie uchwały. Pochylą się nad jej zapisami na najbliższej sesji Rady Miejskiej Borku Wlkp. już z konkretnymi rozwiązaniami.