Zamknij

Gimnastyka, taniec, ogniste pokazy i Mikołaj który nie żałował prezentów...

10:23, 08.12.2018 MiM Aktualizacja: 10:56, 08.12.2018
Skomentuj Foto: GM Foto: GM

Tego dnia na upominki i "Certyfikat grzecznego dziecka" trzeba było się trochę nagimnastykować i to dosłownie.  Mimo to wysiłek był warty poświęcenia, bo Mikołaj nie żałował nikomu prezentów. Równie gorąca atmosfera panowała w czasie pokazu ognia.

Imprezę pod nazwą "Brzuszki z Mikołajem"  jaka odbyła się w Borku Wlkp. zainaugurował występ grup tanecznych działających przy miejscowym ośrodku kultury. Wszyscy jednak z niecierpliwością czekali aż zjawi się najbardziej wyczekiwany Święty Mikołaj.  Kiedy już się zjawił przywitano go tanecznym krokiem i wcześniej zapowiadanymi "brzuszkami". Z okazji Mikołajke, które obchodzone są 6 grudnia, ponad stu śmiałków  wykonało po sześć razy ćwiczenie zwane "brzuszkami". To jak się okazało był dopiero początek sportowych zmagań. Dzieci zmierzyły się z pięcioma innymi konkurencjami, m.in. kręglami, rzucaniem piłki do obręczy, mini-hokejem czy zbijaniem wież z puszek. Nie liczyły się trafienia, lecz chęci. - Dzisiaj każde dziecko wygrywa - mówiła Justyna Chojnacka, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury, organizator imprezy. Za każde wykonanie zdanie maluchy nagradzano naklejkami, potrzebnymi do otrzymania "Certyfikatu grzecznego dziecka". Sporym wyzwaniem, ale też ogromna frajdą było wykonywanie świątecznych skarpet,. Dzieci udekorowały je bardzo gustownie a Mikołaj w nagrodę wypełnił każdą skarpetę słodkimi prezentami. Na sportowej imprezie nie mogło zabraknąć grupy Fit Dance Show i Szkolnego Klubu Sportowego. Panie wykonały układ taneczny na stepach, którym porwały widzów do wspólnej zabawy.

Punktem kulminacyjnym imprezy był pokaz "Flow Fireshow". - Słuchajcie, trolla w akcji już widzieliście? Zaraz będzie ich więcej. Będziemy do Was podchodzić na bezpieczną odległość, by każdy poczuł, że ten ogień jest prawdziwy, gorący, niezwykle niebezpieczny i oczywiście widowiskowy – mówił  jeden z wykonawców ognistego  show. Z wykorzystaniem pirotechniki, efektów świetlnych i dźwięku, artyści przedstawili też historię Mikołaja. Widzowie dowiedzieli się, że  lubi on ogień i co na temat zabawy z ogniem myślą trolle. Jak na pokaz ognisty pokaz przystało, panowała gorąca atmosfera.  Dzieciaki z zapartym tchem oglądały kolejne figury. Po wielkim aplauzie publiczności, Mikołaj z pomocnikami rozdał najmłodszym zimne ognie, aby i one mogły  poczuć ich magiczną moc.

Z frekwencji na imprezie i panującej atmosfery zadowoleni byli organizatorzy. - Forma spędzenia Mikołajek na sportowo przypadła mieszkańcom do gustu. Uważam też, że godzina rozpoczęcia imprezy i czas jej trwania miały duży wpływ na to, że przybyło tylu ludzi. Jest to czas przystępny dla większości rodziców, a skondensowanie programu do 120 minut pozwoliło zabrać ze sobą nawet maluchy - komentowała Justyna Chojnacka, dyrektor MGOK w Borku Wlkp.

(MiM)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

JankaJanka

1 1

Uczyc sie urzędasy od Justyny i chłopaków z Wisły, a nie tylko w stołek *%#)!& i martwić się żeby dobrze wyglądać. 14:55, 10.12.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%