Sytuacja była kryzysowa... Na samorząd padł blady strach, groziło katastrofą

Firma, która od kilku lat odbierała odpady komunalne z terenu gminy Borek Wlkp. z dnia na dzień zawiesiła swoją działalność. Na borecki magistrat padł blady strach. W okresie największych upałów gminie groził śmieciowy kryzys. Dzięki szybkiej reakcji władz udało się nawiązać współpracę z nową firmą, co zapobiegło katastrofie

O tym, że firma Eko-Skórtex z Gizałek zaprzestała odbioru odpadów komunalnych z terenu gminy Borek Wlkp., burmistrz Marek Rożek dowiedział się tuż przed weekendem - 8 lipca dostarczono mi informację, że w wyniku problemów finansowych zawieszają działalność - poinformował Marek Rożek, burmistrz gminy Borek Wlkp. Jak podkreślał na samorząd z dnia na dzień spadła konieczność znalezienia nowego przedsiębiorstwa, które odbierze śmieci od mieszkańców. Inaczej groziło śmieciowym kryzysem. Tak się też stało. Kilka dni później - 10 lipca samorząd podpisał umowę z nową firmą WM Wiatrowiec Energie SP Z.O.O. z Nowej Wsi. Smaczku dodaje fakt, że z nową firmą powiązany jest  prezes firmy Eko-Skórtex. Sytuacja została jednak opanowana - Mogę tylko z tego miejsca podziękować wszystkim pracownikom urzędu gminy, którzy w tym uczestniczyli łącznie z radcą prawnym, bo naprawdę stanęli na wysokości zadania. Śmieci przy tych temperaturach jakie były w lipcu, na ulicach, to byłaby jakaś masakra. Na szczęście była możliwość wyjścia z tej sytuacji również pod względem prawnym - relacjonował burmistrz gminy Borek Wlkp.

Włodarz zapewniał, że samorząd nie stracił na zmianie. Umowa z firmą Eko-Skórtex była ubezpieczona. Póki co mieszkańcy nie muszą się też martwić o podwyżki cen śmieci. Nadal za odpady segregowane pobierana będzie opłata 10 złotych od osoby, natomiast w przypadku braku segregacji 20 złotych od mieszkańca. Pod koniec roku borecki magistrat chce ogłosić nowy przetarg na odbiór i wywóz odpadów z terenu gminy Borek Wlkp.