Początkowo plany pokrzyżowała nawałnica, teraz zabrakło firmy...

Nie będzie remontu ul. Adama Mickiewicza w Borku Wlkp., przynajmniej w tym roku. Do przetargu ogłoszonego przez burmistrza nie zgłosiła się żadna firma. Do końca roku pozostały niespełna dwa miesiące, więc gmina nie powtórzy procedury przetargowej.

Początkowo zakładano, że remont ul. A. Mickiewicza w Borku Wlkp. zostanie wykonany w okresie letnim. Plany pokrzyżowała sierpniowa nawałnica. Zabezpieczone na zadanie fundusze rozdysponowano na usuwanie szkód i pomoc poszkodowanym. - Mieliśmy trudności finansowe. Nawałnica kosztowała nas znaczące środki. Byliśmy zmuszeni zabrać pieniądze zostawione na remont ul. A. Mickiewicza. Innego wyjścia na tamten moment nie było - tłumaczył Marek Rożek, burmistrz gminy Borek Wlkp.

Środki finansowe udało się w końcu wygospodarować, ale do ogłoszonego na koniec października przetargu nie zgłosiła się żadna firma. To oznacza, że mieszkańcy będą musieli poczekać na przebudowę chodników i jezdni co najmniej do przyszłego roku. Jak informują boreccy urzędnicy, powtórzenie procedury przetargowej i wykonanie prac w tym roku jest nierealne ze względu na czas. Do końca roku pozostały niespełna dwa miesiące. Jeśli jednak nic nie stanie na przeszkodzie i radni wyrażą zgodę, inwestycja zostanie wpisana do budżetu gminy na przyszły rok.