Zamknij

To miejsce chętnie odwiedzane jest przez mieszkańców Pępowa i okolic, zwłaszcza latem, kiedy można legalnie spopluskać się w wodzie...

16:33, 08.05.2019 J.J Aktualizacja: 16:45, 08.05.2019
Skomentuj

Teren powiatu gostyńskiego ubogi jest w naturalne zbiorniki wodne. Nie mamy jezior, a co za tym idzie kąpielisk, z których mogliby korzystać mieszkańcy. Jedyne takie miejsce znajduje się w samym Pępowie. Dawniej korzystano z niego przez całe lato, rok temu zmieniły się jednak przepisy, co spowodowało pewne ograniczenia... Czy w tym roku będzie inaczej, zwłaszcza, że na horyzoncie pojawia się inne zagrożenie.

Pępowska cegielnia, to miejsce chętnie odwiedzane przez mieszkańców nie tylko tej miejscowości, zwłaszcza latem, kiedy można legalnie popluskać się w wodzie. Od lat gmina inwestowała w zbiornik. Powstała plaża, toalety, przebieralnie i co najważniejsze strzeżone kąpielisko. W ubiegłym roku zmieniły się jednak przepisy, które spowodowały poważne ograniczenia w dostępie do tego miejsca.

Zamiast w lipcu i sierpniu, można się było kąpać legalnie tylko przez pierwszy miesiąc. Potem każdy robił to na własną odpowiedzialność. - Dotychczas mogliśmy swobodnie ustalać okres dostępności kąpieliska. Nowa ustawa pozwala wprawdzie na opcję otwarcia tak zwanego pełnego kąpieliska od czerwca do września, ale jest ona bardzo papierowo, że tak powiem ,,zamotana''. Podnosi też znacznie koszty funkcjonowania kąpieliska, bo wymaga między innymi umieszczenia na nim motorówki. Opcja prostsza, czyli „miejsce do kąpieli” może działać tylko 30 dni. Pośredniego wariantu nie ma. Nie chcąc nadmiernie komplikować sprawy i wydawać kolosalnych pieniędzy, przyjęliśmy wariant miejsca do kąpieli- przekonywał w ubiegłym roku Jacek Śląski z pępowskiego Urzędu Gminy.

Temat powrócił podczas ostatniej sesji, na której radni zapoznali się z możliwościami funkcjonowania tzw. miejsca okazjonalnie wykorzystywanego do kąpieli. Póki co, podobnie jak w ubiegłym sezonie kąpielisko „Cegielnia” czynne będzie o 1-30 lipca, ale jest szansa, że także w sierpniu mieszkańcy skorzystają z uroków tego miejsca – Uchwała dotyczy jednego miesiąca lipca. Potem miałaby nastąpić przerwa, a następnie miejsce okazjonalne wykorzystywane do kąpieli ma być na przestrzeni 2-30 sierpnia. Jeszcze nie mamy odpowiedzi wszystkich trzech instytucji opiniujących czyli Inspektora Ochrony Środowiska, Sanepidu i Wód Polskich, które bardzo nas zachęcały do stworzenia kąpieliska także w drugim miesiącu. (...) Za tydzień lub dwa dowiem się czy ten drugi miesiąc też będziemy mogli to miejsce prowadzić - mówił podczas ostatniej sesji ten sam Jacek Śląski w Urzędu Gminy w Pępowie

Widać więc, że problem, który pojawił się rok temu, dziś nieco złagodniał. Tymczasem jak się okazuje nie jest to jedyne zmartwienie radnych. W najbliższym czasie to miejsce to może stać się bezużyteczne. Przekonywał o tym Jacek Śląski, który jako jedyny wziął udział w dyskusji. Za kilka lat „Cegielnia” może być całkowicie wyłączona z użytkowania – Dwa lata temu była u nas taka „rybia” pani weterynarz, specjalistka wysokiej klasy, która mówiła, że za lat pięć, może dziesięć przestaniecie się martwić rybami i kąpieliskiem, a zaczniecie martwić tym, że woda nie będzie zdatna ani do jednego, ani do drugiego. Zbyt intensywne wykorzystywanie tego zbiornika przez kąpiących i wędkarzy może wpłynąć bardzo negatywnie na florę i faunę tego miejsca – przekonywał Jacek Śląski

Co więc robić dopytywali radni, zaniepokojeni tak niekorzystną opinią? W odpowiedzi usłyszeli, że nie da się połączyć interesów kąpiących z interesami wędkarzy. Radni dowiedzieli się też, że z roku na rok ubywa wody w zbiorniku, co jeszcze bardziej przyspiesza proces degradacji tego miejsca. - Bądźmy dobrej myśli – podsumował Zenon Rogala, przewodniczący Rady Gminy Pępowo
 

Foto: Runaway

(J.J)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

PływakPływak

3 0

A Jarosławki czy śmierdzący Dolsk to co? 10:04, 09.05.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

..

2 0

To teren powiatu śremskiego. 11:28, 09.05.2019


reo

PawPaw

4 2

A nie można kupić Łodzi dla jednostki OSP ? NA sezon wakacyjny by mogła być tam stacjonowana a resztę czasu w remizie.

10:15, 09.05.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BzykBzyk

1 1

A OSP na co taka łódź? Będą potrzebować na Dąbrocznię? Bo jak tylko dla "mania" to wyrzucone pieniądze. 13:14, 09.05.2019


TypTyp

2 5

Panowie Radni z Pępowa ! Macie kurę znoszącą złote jaja. W okolicy nie ma zbiorników wodnych, a w upalne dni korzystają z tego miejsca setki okolicznych mieszkańców. Moim zdaniem, powinno się tam wprowadzić drobne opłaty. np za miejsca parkingowe czy tzw opłatę klimatyczną. Niewielka opłata nie zniechęci mieszkańców a wygeneruje pewną sumie pieniędzy która mogłaby ponieść koszty utrzymania tego miejsca. Miejski Ośrodek Kultury, moim zdaniem powinien przygotować ofertę wakacyjną w tym miejscu, może nie *%#)!& byłoby zaangażować animatora z GOK aby prowadził w tym mijescu w okresie letnim jakieś zabawy czy animacje dla rodzin z dziećmi. Jest jeszcze wiele innych ciekawych sposobów na zagospodarowanie tego miejsca , do roboty Gmino :) 10:58, 09.05.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Gostyniak 13Gostyniak 13

4 0

Animatora? Do obsługi tego grajdoła? Zląduj na ziemię! Boszkowa w tej pipidówy nie zrobisz. 12:19, 09.05.2019


PiotrEkPiotrEk

3 0

W Gostyniu był kiedyś basen otwarty, szkoda że go zlikwidowano, tak to można pływać tylko w tego typu pipidówie, gdzie czystości także nie dużo 12:31, 09.05.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BzykBzyk

1 3

Skoro zrobiono tak dużo żeby powstało tam kąpielisko to wędkarze powinni się niestety stamtąd wynieść. Jest inny staw w Pępowie, który można oczyścić i gdzie mogą łowić. 13:18, 09.05.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

DO dekla BZYKADO dekla BZYKA

5 0

Ci wędkarze byli tam zanim tacy jak Ty się urodzili i to przez te wszystkie lata oni dbają o czystość na zbiorniku, pilnują, remontują i zwracają uwagę o kulturalnym zachowaniu. Kąpielisko nie ułatwia im wędkowania ale się przyzwyczaili i szanują decyzję włodarzy. Natomiast to kąpiący powinni zrozumieć, że nie są u siebie i szanować to co im tam zapewniono. Jak znikną wędkarze to woda za 10 lat będzie nie do użytku przez kąpiących bo nastąpi przyspieszony proces degradacji zbiornika poprzez nadmierne wykorzystanie go do celów do których nie był stworzony( nie ma 10 ha, filtracji wody, odpowiednich sanitariatów). Jak znikną kąpiący - zniknie problem bo to nie ryby i wędkarze nim są!!! 14:35, 09.05.2019


TypekTypek

2 0

Zgadzam się, albo rybki albo akwarium :) 13:59, 10.05.2019


0%