Nowy plac zabaw przy pępowskim ośrodku zdrowia jest regularnie niszczony przez młodzież. Po dwukrotnych naprawach gmina zdecydowała się na radykalny krok. Obiekt monitoruje nowa kamera. Ostatnie uszkodzenia miały miejsce na sąsiadującym z placem małym boisku.
Radny Ireneusz Matyla złożył w sprawie boiska sportowego specjalną interpelację. Dociekał, kto w Urzędzie Gminy był odpowiedzialny za montaż bramek. - Bramki nie są praktycznie w żaden sposób zamontowane. One po prostu stoją, a to bardzo zagraża bezpieczeństwu dzieci korzystających z tego obiektu - mówił na sesji Matyla.
Okazuje się, że bramki posiadają solidne druciane kotwy. Zostały one jednak wyrwane, a sama bramka przestawiona w inne miejsce. Takie działania to efekt nocnych spotkań mieszkańców – tłumaczą przedstawiciele gminy i zapowiadają działania. - Obiekt będzie od teraz dozorowany za pomocą kamery. Wszystko z powodu sygnałów o dewastacjach tych obiektów, które mieliśmy od naszych mieszkańców – mówi Tomasz Greutzmacher z Urzędu Gminy.
Plac zabaw, choć niedawno został kompleksowo wyremontowany i doposażony w nowy sprzęt, przeszedł już dwie naprawy. Kamera ma być sposobem na ukrócenie tych zachowań. - Tam spotkania trwają nieraz do 4 rano – mówi Greutzmacher. - Cieszę się z monitoringu, ale pytam o jego skuteczność. W centrum Pępowa jest kamera, a piją i śmiecą dalej. Na placu będzie inaczej? - dopytywał radny Matyla.
Wójt Pępowa podkreśla, że wykroczenia nagrane gminnymi kamerami zgłaszane są policji. - To możemy zrobić, ale już dalsze działanie jest już poza naszą kompetencją. Policja czasem karze mandatami, a młodzież i tak robi swoje. Powiedzmy to wprost , to jest tylko kwestia wychowania w domach. Takie osoby nie tylko niszczą, ale też odstraszają innych – przyznaje Stanisław Krysicki.
podatnik09:41, 20.08.2018
Kamera za pewne będzie tylko gdy będzie trzeba z niej skorzystać to się okazuje ze ona nie działa i brak nagrań.Atrapy są pożądane ale nie do tego. 09:41, 20.08.2018
12310:00, 20.08.2018
Na podstawie to samo, z dziećmi nie idzie przejść same butelki po Alko i wszystko zniszczone. Dziwię się, ze policja koło huty patroluje, A tam nikt nie zajrzy co się dzieje. Dodam, ze piją osoby nieletnie 10:00, 20.08.2018
Pozegowo20:17, 20.08.2018
Wlanie do123 masz racje tam to nawet z dziecmi wyjsc nie mozna codziennie tam przechodze nieraz 6razy dziennie nie dosc ze syf to gromady dzieciakow mozna powiedziec mlodziezy i aby alko butelki zamiast do kosza to obok lub w srodek placu nieraz mowie zadzwonie na 112 lub straz miejska ale strach co mi zrobia a wogole to niema po co tam isc zero zabawek a tam jest fajnie bo zacisze cien itp a za kosciolem mkze i sa zabawki ale slonca ze smazyc sie mozna 20:17, 20.08.2018
1234522:12, 20.08.2018
Hahaha 22:12, 20.08.2018
12310:01, 20.08.2018
0 0
Na pożegowie*** 10:01, 20.08.2018