Zrobił to po raz ostatni. Szczególne podziękowania skierował do jednej osoby

Jednogłośne poparcie uchwały absolutoryjnej dla wójta Pępowa Stanisława Krysickiego. Zarówno sprawdzająca wykonanie budżetu izba obrachunkowa, jak i radni nie zgłosili żadnych uwag. Po głosowaniu wójt dziękował współpracownikom, szczególnie jednej osobie, bez której – jego zdaniem – urząd by sobie nie poradził.

Wójt Pępowa Stanisław Krysicki czekał na absolutorium, jak sam wyliczył, już osiemnasty raz. Opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej w tym zakresie nie zawierała żadnych uwag. Podobnie, bez zastrzeżeń, swoją opinię przedstawiła komisja rewizyjna Rady Gminy. Absolutorium dla wójta zostało udzielone jednogłośnie i nagrodzone oklaskami oraz bukietem kwiatów. Sam włodarz po głosowaniu podkreślał, że to nie tylko jego zasługa.

– Dziękuję tu radnym, bo absolutorium jest dla wójta, ale wykonawcami są przecież radni. Szczególnie jednak dziękuję pani Marii. Rok temu pożegnaliśmy poprzedniego skarbnika. Przekonaliśmy się wtedy, jak ważna jest funkcja skarbnika i wtedy stanęliśmy przed gigantycznym problemem. Szczęście sprzyja gminie i mi przez wiele lat, jak i przed laty kiedy ściągnąłem panią Marię Stachowiak do gminy ze szkoły. To był strzał w dziesiątkę i dziękuję pani za pomoc i życzę następcom, by mieli wokół siebie takich ludzi, którzy pomagają – mówił po przyjęciu uchwały wójt Stanisław Krysicki. Do grona adresatów podziękowań włodarza gminy dołączyli też kierownicy podległych jednostek oraz sołtysi.