W połowie kwietnia urodziły się w Pępowie pierwsze trojaczki od ponad 30 lat. Skłoniło to władze gminy do organizacji finansowego wsparcia..

Dwa tysiące złotych dla nowo narodzonych dzieci w Pępowie - taką decyzję podjęli dziś radni gminy. Początkowo planowano, że becikowe będzie niższe i wyniesie po 1500 złotych na każde dziecko. Ostatecznie zwiększono jednak kwotę wsparcia i rozszerzono uchwałę, obejmując pomocą także narodzone bliźnięta

W połowie kwietnia urodziły się w Pępowie pierwsze trojaczki od ponad 30 lat. Ten fakt skłonił władze gminy to organizacji finansowego wsparcia dla szczęśliwych rodziców. Zapadła jednak decyzja, aby pomoc nie była precedensem, lecz stała się trwałą formą wsparcia dla kolejnych rodzin. - Byli u nas rodzice i zdradzili nam, że sam zakup wózka to kwota 4,5 tysiąca złotych, pampersy na jeden dzień to 18 złotych. Proszę więc radę o zwiększenie kwoty z 1500 do 2000 złotych. Środki w budżecie mamy zagwarantowane – przekonywała Mariola Żelazna z pępowskiego Urzędu Gminy.

Zdaniem wójta gminę stać na wyższe wsparcie. - Państwo pomaga wprawdzie takim rodzinom od dawna, ale my jako gmina też chcemy się włączyć w pomoc. Nie miałem świadomości, że zakup wózka czy mleka to tak ogromny koszt. Zapewniam, że nie będziemy sobie robić zdjęć z dziećmi i publikować ich przed wyborami. To nie jest uchwała tylko dla tej rodziny. Jeśli urodzą nam się czworaczki, to uchwała też ich wesprze. To nie jest też z pewnością ostatnia pomoc dla tej rodziny i o tym mogę zapewnić - wyjaśniał wójt Pępowa Stanisław Krysicki.

Radny Józef Szlachetka zaproponował, by wsparciem objąć także bliźnięta. - Trojaczki nie rodzą się przecież tak często – mówił radny. - Wózek dla bliźniąt też jest przecież drogi. To w końcu pomoc jednorazowa – dodała radna Urszula Łakomy.

Wniosek radnego Szlachetki na wsparcie bliźniąt poparli jednogłośnie wszyscy radni. Tym samym gmina objęła becikowym w kwocie 2000 złotych na dziecko urodzone od początku tego roku. W gminie Pępowo bliźnięta nie rodziły się od dwóch lat.