Poszukują materiałów o pępowskich powstańcach

Dokumentów, zdjęć i wspomnień o pochodzących z Pępowa i okolic o uczestnikach powstania wielkopolskiego poszukuje Urząd Gminy Pępowo. Samorząd opracowuje właśnie wydawnictwo z okazji 100-lecia zrywu powstańczego. Do tej pory udało się zebrać osiem pełnych biogramów. Samorząd liczy na kolejne.

Działania zmierzające do wydania publikacji podjął pępowski Wydział Kultury i Sportu. - W związku z tym, że obchodzimy w tym roku 100-lecie odzyskania niepodległości i 100. rocznicę powstania wielkopolskiego zbieramy wszelkie materiały dotyczące tych rocznic, co pomoże nam w sposób należyty upamiętnić te rocznice. Wszystko wskazuje na to, że powstańców było więcej, ale coraz trudniej odnaleźć materiały dokumentujące tamten czas – przyznaje Jacek Ślaski z Urzędu Gminy w Pępowie.

Publikacja nosić ma tytuł ,,Znani i nieznani Powstańcy Wielopolscy Ziemi Pępowskiej''. Do tej poru samorządowcom udało się zebrać osiem udokumentowanych biogramów. - Mogłoby być dwa razy tyle. Interesują nas szczególnie powstańcy, którzy nie figurują w dokumentach ZBoWiD, a więc ci, którzy zmarli w okresie międzywojennym lub w latach 40. i 50., lub z różnych powodów odmówili wstąpienia do Związku Weteranów Powstań Wielkopolskich i ZBoWiD-u. Okazuje się, że cennym źródłem mogą być rodziny nieznanych powstańców i akta USC. Na przykład w rodzinie zachowało się wspomnienie, że brat babci walczył pod Zdunami, że w wojnie polsko-bolszewickiej nie wziął udziału z powodu postępującej gruźlicy i zmarł w 1922 r. To są już bardzo cenne informacje – dodaje J. Ślaski.

Opracowanie publikacji wymaga również dobrej jakości fotografii do celów wydawniczych. Przykładem może być prezentowane jako ilustracja tego materiału zdjęcie Ignacego Lewandowskiego z Gębic – jednego z organizatorów powstania wielkopolskiego w parafii Pępowo.