Stary budynek jest w bardzo złym stanie technicznym. Sąsiaduje z świetlicą wiejską, która jest w części zamieszkała

Budowa nowego obiektu świetlicy wiejskiej w Magdalenkach możliwa będzie późną wiosną lub latem. Gmina ogłosi przetarg na wykonawstwo dopiero po wykonaniu rozbiórki starego budynku sąsiadującego ze świetlicą. Mają tego dokonać samodzielnie mieszkańcy wsi, ale najwcześniej za dwa lub trzy miesiące.

Stary budynek w Magdalenkach jest w bardzo złym stanie technicznym. Sąsiaduje ze świetlicą wiejską, która jest w części zamieszkała. Gmina opracowała już projekt nowego pawilonu dla wsi, ale ma on stanąć w miejscu obecnej drewniano-ceglanej chaty.

- Otrzymałem zobowiązanie od sołtysa, że mieszkańcy zajmą się rozbiórką tego obiektu i wtedy dopiero możliwe będzie ogłoszenie przetargu na to zadanie - oświadczył wójt Pępowa Stanisław Krysicki.

Sołtys Magdalenek przyznaje, że rozbiórka obiektu będzie możliwa do realizacji własnymi siłami, ale dopiero wiosną. - Teraz nie ma warunków pogodowych to realizacji tego zdania. Rolnicy mają dziś sprzęt, który w zupełności wystarczy do wykonania prac rozbiórkowych. Co stanie się z materiałami po wyburzeniu tego obiektu, na razie za wcześnie mówić. Pewnie do odzysku będzie dachówka. Co z resztą - to już decyzja gminy - mówi sołtys Wiesław Krajka.

Budowa nowego pawilonu będzie największą inwestycją sołecką w tym roku. Fundusz sołecki ma też pozwolić na montaż podwieszanych schodów w obecnym budynku świetlicy. Mieszkańcy wyremontowali tam niedawno pomieszczenie na poddaszu, które służy jako magazyn. Aby się do niego dostać, muszą jednak korzystać z uprzejmości współlokatora budynku. Zakup schodów ma pozwolić na większą samodzielność.