Będą kary za opóźnienia w Pępowie

Drogowcy próbują choć częściowo nadrobić opóźnienie, które mają w przypadku dwóch inwestycji w Pępowie. Chodzi o modernizację ul. Promienistej i 1 Maja, która wciąż czeka na zakres robót. Wójt już zapowiada kary i ma nadzieję, że wszystkie prace zostaną ukończone w listopadzie.

Remont ulicy Promienistej i 1 Maja w Pępowie miał ruszyć we wrześniu tego roku. Przetarg na trzy inwestycje wygrała firma Drogbud, a samo postępowanie było powtarzane dwa razy. Pierwsze podejście jeszcze przed wakacjami zakończyło się fiaskiem. Gmina gotowa była przeznaczyć na trzy inwestycje 600 tysięcy złotych. Najtańszy z oferentów (Drogbud) chciał jednak za same prace 632 tysiące złotych. Samorząd stanął przed koniecznością dołożenia do inwestycji. Prace miały ruszyć we wrześniu, ale w tym czasie Drogbud zdołał wykonać tylko część zadania - drogę między Siedlcem a Ludwinowem. Remont krawężników i nawierzchni na części ulicy Promienistej rozpoczął się po 20 października. - W związku z tym, że Drogbud podjął te prace z opóźnieniem, będą tu naliczone kary. Zgodnie z umową gmina ma takie prawo. Po ułożeniu krawężnika na ul. Promienistej są jeszcze do wykonania prace na 1 Maja. Mam tylko nadzieję, że roboty zakończą się w listopadzie - mówi Stanisław Krysicki, wójt Pępowa.

Opóźnienia inwestycji mogą wynikać z ilości zleceń. Drogbud realizuje równolegle kilka ważnych zadań, w tym między innymi największą drogową inwestycję, czyli remont drogi Pudliszki – Karzec z remontem mostów i budową ścieżki dla rowerów. Miał także budować rondo w Pogorzeli, ale termin finalizacji prac wydłużono aż do maja 2018 roku. Nie z winy drogowców, a w związku z kolizjami w instalacjach gazowych pod ziemią.