Większa hala i gaz zamiast węgla w szkole

Na ponad siedem milionów złotych planowane są wszystkie prace modernizacyjne w Szkole Podstawowej w Pogorzeli. Tak wynika z programu rewitalizacji przyjętego właśnie przez gminę. W przyszłym roku placówka chce zmienić system grzewczy, a w kolejnych latach rozbudować salę sportową.

Pozycja dotycząca szkoły to najdroższy punkt przyjętego przez Radę Gminy programu rewitalizacji w Pogorzeli. Na wszystkie prace w placówce na najbliższe lata zapisano kwotę 7720 tysięcy złotych. - To oczywiście plan na kilka lat i wolimy dziś zaplanować więcej niż mniej. Te siedem milionów złotych to cały cykl inwestycji, jakie chcielibyśmy przeprowadzić w placówce do 2022 roku. Takie dalekosiężne plany czasem okazują się szybsze w realizacji, niż się planuje. To jest ostatnie dobre rozdanie pieniędzy unijnych, bo kolejne z całą pewnością będą już skromniejsze – przyznaje Piotr Curyk, burmistrz Pogorzeli.

Najważniejszym elementem prac planowanym już na kolejny rok ma być zmiana sposobu ogrzewania. - Obecne dwa piece węglowe i miałowe są drogie i nieekologiczne. Codziennie widzę dym z komina szkolnego i z pewnością zastąpienie tego systemu gazem będzie tańsze i zdrowsze – przyznaje dyrektor Szkoły Podstawowej w Pogorzeli Paweł Marciniak.

W ślad za zmianą systemu ogrzewania ma pójść także docieplenie obiektu. Od dachu aż po ściany, czyli elewację. Okna prawdopodobnie nie będą wymagały wymiany, ale to potwierdzić ma jeszcze audyt energetyczny, który chce zlecić gmina. Najdroższą pozycją z siedmiomilionowych planów gminy na szkołę jest jednak rozbudowa sali sportowej. - Plan zakłada znaczące powiększenie szkolnej sali do szerokości takiej jak obecna jej długość - dodaje Piotr Curyk. Gmina liczy na wsparcie rządowe. Pogorzela nie ma na terenie gminy pełnowymiarowej hali sportowej, co zwiększa szanse powodzenia takich starań.