Jak najszybszego zabezpieczenia dachu dawnego kościoła ewangelickiego w Pogorzeli domaga się radny Eugeniusz Paszkowski. Władze gminy przyznają, że stan zadaszenia po ostatnich wichurach jeszcze się pogorszył i być może konieczny będzie remont jeszcze przed planowaną kompleksową rewitalizacją tego obiektu.
Dawny kościół ewangelicki w centrum Pogorzeli niszczeje od lat. Samorząd włączył obiekt do opracowywanego właśnie planu rewitalizacji miasta. Planowany jest jego remont i adaptacja na cele publiczne. Stan budynku, głównie dachu jest jednak tak fatalny, że może on nie doczekać modernizacji. - Niedawno odbyło się spotkanie poświęcone między innymi planom dotyczącym kościoła, a mamy tam coraz większe dziury w dachu. Mało, że spadną tam za chwilę tynki, to jeszcze za chwilę dach się zawali. Coraz więcej płyt tam brakuje. Trzeba to zabezpieczyć - uważa radny Pogorzeli, Eugeniusz Paszkowski.
Gmina podejmowała już próby łatania dachu, który po ostatnich wichurach jest w jeszcze gorszym stanie. Okazuje się, że prace nie są proste. Nie tylko z powodu trudności w dostępie płyt. - Byli tam strażacy, by wypędzić osy i szerszenie, które zagnieździły się pod dachem. Zadanie nie było wcale łatwe, a nikt nie podejmie się łatania dachu przy takiej ilości owadów. Ukąszenia w tej sytuacji mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia. Na jedyny dostępny podnośnik musimy niestety czekać. Mamy zabezpieczone płyty. Ondulina już kilka lat temu przestała chronić ten obiekt i dach przecieka – mówi burmistrz Pogorzeli, Piotr Curyk.
Gmina przyznaje, że wszelkie prace na zabytkowym dachu wymagają zgody konserwatora zabytków. Samorząd jest z nim stałym kontakcie, bo na jego zlecenie firma z Wrocławia opracowuje koncepcję rewitalizacji kościoła. Zanim jednak program ruszy, a gmina zdobędzie pieniądze na kompleksowy remont, dach może się zawalić. - Mamy taką świadomość, dlatego największe wyłomy chcemy zabezpieczyć na zimę. Na przyszły rok rozważamy nawet remont tego dachu z własnych środków, by uratować to, co się tylko da – dodaje włodarz. Samorząd ma w planach adaptację kościoła być może na cele muzealne i kulturalne.
paUL14:24, 06.11.2017
0 1
niech Pan radny przeznaczy swoją dietę na remont a domagać się może cieplej zupy na obiad 14:24, 06.11.2017