Zamknij

Jesteśmy im winni należny hołd i zobowiązani do poznawania historii. W ten sposób budujemy poczucie naszej lokalnej i narodowej wspólnoty...

10:26, 09.12.2019 MiS Aktualizacja: 18:17, 09.12.2019
Skomentuj

Osiemdziesiąt lat temu w starogostyńskiej żwirowni zginęli mieszkańcy ziemi gostyńskiej. Sześć osób zostało rozstrzelanych tylko dlatego, że byli Polakami. - Stali się ofiarami wojny wymierzonej w cały Naród Polski - mówił Jerzy Kulak, burmistrz Gostynia.

Uroczystości związane z 80. rocznicą rozstrzelania, rozpoczęły się mszą w kościele pw. Św Marcina w Starym Gostyniu. Delegacje przedstawicieli samorządów gminy i powiatu, organizacji kombatanckich, szkół, społeczności lokalnych i rodzin zamordowanych spotkali się następnie na cmentarzu, gdzie złożyli wieńce i kwiaty na mogile upamiętniającej rozstrzelanych. Leon Jarczyński, Wincenty Glinkowski i Wojciech Kaczmarek z Siemowa, Zygmunt Grabarczyk z Siedlca, Tomasz Ratajczak z Rębowa i Stanisław Adamski ze Skokowa – to ich zamordowano 8 grudnia 1939 roku. Niemcy zabrali ich z domów i zabili w lesie, by pokazać swoją siłę.

Burmistrz Jerzy Kulak w swoim przemówieniu podkreślał, że dramat dotknął zwykłych ludzi tylko dlatego, że byli Polakami. - Znaleźli się wśród 6 milionów polskich obywateli biologicznie uśmierconych przez Niemców. Zginęli, bo byli Polakami - mówił burmistrz Jerzy Kulak dodając, ze bardzo ważne jest pielęgnowanie historii o tych wydarzeniach. - Po pierwsze, jesteśmy poległym winni należny hołd. Po drugie, jesteśmy zobowiązani do poznawania historii. Wreszcie po trzecie, w wymiarze współczesnym, miejmy świadomość, że w ten sposób budujemy poczucie naszej lokalnej i narodowej wspólnoty - mówił włodarz gminy Gostyń, przypominając również zebranym o innym wydarzeniu z dnia 8 grudnia 1939 roku.

Tego dnia rozpoczęła się wywózka mieszkańców Gostynia i regionu do Generalnego Gubernatorstwa. - Wiele rodzin straciło dach nad głową, kontakt z bliskimi, zdrowie i życie - mówił Jerzy Kulak. Burmistrz zwrócił się na koniec do zebranych z podziękowaniami i apelem. - Dziękuję za Państwa obecność w tak ważnej chwili i dawanie cennego przykładu więzi pokoleń. Apeluje o jedność społeczną, tolerancję, wyczulenie na wszelkie przejawy dyskryminacji drugiego człowieka. (...) Mamy wpływ na rzeczywistość. Żyjmy tak, by już nigdy żadna matka, żona, córka nie musiały płakać z powodu śmierci najbliższych - podsumował włodarz gminy Gostyń.

W miejscu upamiętniającym miejsce egzekucji w Klonach, uczestnicy uroczystości odmówili modlitwę i złożyli znicze.

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

Ja Ja

8 0

To bardzo smutne że rozstrzelano tylu niewinnych ludzi pamiętam tą tablicę z nazwiskami !
Klony to moje szczęśliwe dzieciństwo .:) Znam tak każdą dróżkę w lesie . 13:51, 09.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

GostyniakiGostyniaki

4 2

Wstyd dla władz gminy,powiatu, mieszkańców,rodzin i księdza proboszcza. Uroczystość,zdjęcia a grobowiec z dekoracją sprzed 1 listopada.Stare ,puste znicze i kwiaty. 13:53, 09.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%