Mieszkańcy Kunowa spotkali się wczoraj na corocznym festynie rodzinnym, podczas którego nie brakowało atrakcji przygotowanych przez sołtyskę i radę sołecką. Prawdziwym hitem okazały się konkurencje sprawnościowe, w których udział wzięły całe rodziny. Na koniec wszyscy bawili się podczas zabawy tanecznej.

Organizatorzy zadbali o to, by nikt się nie nudził. Przygotowano liczne gry i konkurencje, w których chętnie udział brały zarówno dzieci, jak i rodzice. Chętnych do wspólnej zabawy było tak wielu, że sędziujący poszczególne konkurencje - sołtys Natalia Busz i ks. Dawid Szymański, musieli niektórych usadzić na ławce... rezerwowych. Z kolei najmłodsi mieli okazję, aby spróbować  sił w zajęciach plastycznych, a także kopiąc piłkę do celu. Na festynie nie mogło zabraknąć malowania twarzy, dmuchańców i ... lodów. Strażacki wóz oraz jego wyposażenie zaprezentowali też druhowie z OSP Kunowo. - Fajnym akcentem przy okazji rozpoczęcia wakacji był pokaz jak udzielać pierwszej pomocy - powiedziała kunowska sołtys. Była też kawa i pyszne ciasto, a późnym popołudniem z głośników popłynęła muzyka, w rytmie której mieszkańcy integrowali się podczas zabawy tanecznej. Tańce trwały do późnych godzin wieczornych.

Impreza została zorganizowana wzorem lat ubiegłych i byłą połączeniem Dnia Matki, Dnia Dziecka i Dnia Ojca. W przygotowaniu wydarzenia pomogło dofinansowanie, jakie wioska otrzymała w ramach projektu PGS Grant.