Zamknij

Chłopcy nie widzieli w swoim postępowaniu nic nadzwyczajnego. Bałagan po prostu im przeszkadzał. W pełni zasłużyli na nagrodę...

11:55, 11.04.2019 MiS Aktualizacja: 14:23, 11.04.2019
Skomentuj

Wojtek i Tadeusz, to dwaj dziesięciolatkowie, których od kilku dni poszukiwała Straż Miejska. Nie zrobili nic złego, wręcz przeciwnie, udowodnili, że mimo młodego wieku mają więcej "ikry" niż nie jeden dorosły. Wszystko zaczęło się od interwencji, którą podjęli dziennikarze Gostyn24 na Pożegowie.

W zeszłym tygodniu na prośbę strażników miejskich opublikowaliśmy artykuł z prośbą o pomoc w odnalezieniu dwóch chłopców, którzy posprzątali teren wokół boiska sportowego przy Zespole Szkół Zawodowych. Udało się!  Wojtek Wojtkowiak i Tadzio Waścinski to dziesięciolatkowie z Gostynia, koledzy z jednej klasy na co dzień uczący się w Szkole Podstawowej nr 5. Zgodnie z zapowiedziami gminnych stróżów prawa wczoraj  za swoja postawę otrzymali plecaki pełne gadżetów "Jestem z Gostynia.

Chłopcy nie widzieli w swoim postępowaniu nic nadzwyczajnego. Jak stwierdzili bałagan po prostu im przeszkadzał. - W poniedziałek i środę mamy dodatkowy angielski i dlatego tamtędy przechodzimy - zaczął Wojtek Wojtkowiak. - Widzieliśmy te wszystkie butelki...Widać było, że wyrzucili je niewychowani ludzie....przeszkadzało nam to bardzo... - kontynuował 10-letni Wojtek. - To była taka zabawa. Segregowaliśmy butelki na duże, małe, szkoło białe i kolorowe - dorzucił Tadzio.

Okazuje się, że kiedy Tadzio i Wojtek sprzątali kilka osób zapytało ich "kto im kazał to robić" i czy zbierają butelki na sprzedaż... - Ale nikt nam nie pomógł - zastrzegają młodzi gostynianie. Na pytanie czy są z siebie zadowolenia, odpowiedzieli. - Bardzo, ale jeszcze nie skończyliśmy - usłyszeliśmy od Tadzia i Wojtka. - Będziemy dalej sprzątać - zadeklarowali.

Zadowoleni z postawy chłopców są tez ich rodzice. - Link do artykułu dostałam od kolegi z pracy. Zna Wojtka i wie, że on byłby w stanie to zrobić...Wtedy skojarzyłam fakty. Wojtek opowiadał, że po lekcjach angielskiego zbiera butelki wokół boiska... Dopiero widząc zdjęcia zdałam sobie sprawę z tego jak dużo ich było...A kiedy pokazałam artykuł Wojtkowi powiedział – "Mama, ale my jeszcze nie skończyliśmy". - mówiła Marta Wojtkowiak dodając, że Wojtek nie pierwszy raz podjął się takiego sprzątania. - Mnie o wszystkim opowiedziała koleżanka, kiedy przyszła w sobotę wieczorem i opowiedziała całą historię, choć początkowo byłam przerażona faktem, że poszukują ich strażnicy miejscy. Zastanawiałam się - "Co oni zrobili?" ...Wiedziałam, że Tadzio zbierał butelki. Byłam pewna, że wyrzucili je do kosza - mówiła Anna Waścinska. - Bardzo jesteśmy dumne - podsumowały mamy.

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

GostyniakGostyniak

14 0

Brawo brawo i jeszcze raz brawo 14:49, 11.04.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

DudaDuda

13 0

Aż miło się czyta. Gratulacje panowie. 15:23, 11.04.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PaulinaFPaulinaF

9 0

Brawo, piękna postawa aby przekazywali to innym kolegom i jest nadzieja w przyszłej młodzieży ???? 16:20, 11.04.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BrawoBrawo

10 0

Postawa tych małych chłopców winna zawstydzić dorosłych, którzy zachowują się jak zgredy. Nie nazwę ich świnie bo bym uraziła zwierzęta, które często zachowują się lepiej niż ludzie. Chłopcy zasługują na wielki szacunek. Znam mamę WOJTKA, brawo dla Pani, że tak go prawidłowo wychowuje. 17:02, 11.04.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tomektomek

1 0

Brawo dla Panów! Serce rośnie, jak się czyta o takich odpowiedzialnych chłopakach! 08:06, 12.04.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Obywatel GCObywatel GC

3 1

Brawo chłopacy, brawo rodzice tych dbających o estetykę i porządek dzieci. Im bałagan przeszkadzał .Straży Miejskiej i innym służbom nie przeszkadzał ? Czyżby bałagan miał by być standardem na Pożegowie i w całym mieście .Co na to Rada Osiedla. Proponuję odebrać auta SM i innym służbom. Będzie to dobre dla zdrowia (spacery, rowery?) funkcjonariuszy ( tłuste koty?) i estetyki miasta. Będą wtedy mieli czas na dostrzeganie tego czego podczas szybkiej jazdy nie można zaobserwować. A może "sprzątanie świata" organizować co sobotę(jak kiedyś czyny partyjne) ? 08:16, 12.04.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%