Właśnie skończyła 104 lata... Zawsze miała szacunek do drugiego człowieka

To się nazywa piękny wiek! Wczoraj swoje 104 urodziny obchodziła pani Antonina Ignaszewska z Gostynia. Jubilatka mimo sędziwego wieku emanuje radością i sprawnym  intelektem. Ten wyjątkowy dzień spędziła z najbliższą rodziną oraz władzami miasta.

Antonina Ignaszewska z domu Maćkowiak urodziła się 16.01.1915 roku w Starym Gostyniu, gdzie spędziła swoje dzieciństwo oraz młodość. Od 1932 do 1939 pełniła funkcję prezesa Stowarzyszeń Młodych Polek na ziemi gostyńskiej. W lutym 1941 r. zawarła związek małżeński ze Stanisławem Ignaszewskim . Od tego czasu mieszka w Gostyniu. Razem z mężem wychowali czworo dzieci. Doczekali się 12 wnucząt oraz 13 prawnucząt.

Jubilatka pomimo 104 lat jest osobą niezwykle pogodną i uśmiechniętą. Kocha czytać książki. Mimo niełatwego życia, nigdy nie narzekała. Ma bardzo dobrą pamięć i chętnie dzieli się wspomnieniami z przeszłości. Jako kochająca babcia i prababcia cały czas interesuje się rodziną, dopytując o wszelkie szczegóły ich życia.

Pani Antonina jest niezwykłą osobą, wzorem do naśladowania do wszystkich. Na przekór wszelkich niedogodności życiowych nigdy nie straciła empatii do drugiego człowieka. Uważa , że najważniejsze w życiu i relacjach międzyludzkich jest życzliwość i wzajemny szacunek, bez względu na pochodzenie, wygląd czy zasobność portfela.

Życzenia z okazji 104 urodzin przekazali Jubilatce Jerzy Kulak burmistrz Gostynia i przewodniczący Rady Miejskiej w Gostyniu Mirosław Żywicki.
Redakcja Gostyn24 również składa Solenizantce najserdeczniejsze życzenia, kolejnych lat w zdrowiu, radości i dobrym samopoczuciu