Większość radnych jest zadowolona z wyników finansowych gminy, dlatego zagłosowała za udzieleniem absolutorium burmistrzowi Gostynia

Większość gostyńskich radnych jest zadowolona z wyników finansowych gminy, dlatego zagłosowała za udzieleniem absolutorium burmistrzowi Jerzemu Kulakowi. Zanim jednak rajcy wyrazili swoją wolę, usłyszeli, że miasto jest w bardzo dobrej kondycji finansowej. Swoje pięć minut miała też opozycja.

Sprawozdanie finansowe z wykonania budżetu gminy Gostyń za ubiegły rok uzyskało pozytywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej oraz wszystkich komisji stałych Rady Miejskiej Gostynia. Dochody gminy, jak informował burmistrz, zamknęły się kwotą 122,4 mln zł, co stanowi 100,2 proc., a wydatki 113,5 mln zł, z czego udało się wykonać 96 proc. Burmistrz zakończył rok z nadwyżką budżetową w kwocie 8,8 mln zł. - To chyba największa nadwyżka budżetu w historii samorządu gminy Gostyń - mówił Jerzy Kulak. Z kolei zobowiązania gminy z tytułu kredytów na koniec 2017 roku wyniosły zaledwie 11,2 proc. dochodów. - Chcę przypomnieć, że gdy zaczynałem pracę 8 lat temu, to był wskaźnik rzędu dwudziestu kilku procent. Spłaciliśmy zadłużenie o ponad połowę, a to jeszcze nie jest nasze ostatnie słowo - mówił burmistrz Kulak.

Największe wpływy do budżetu stanowiły podatki dochodowe od osób fizycznych i prawnych, dotacje, w tym na realizację programu „500+” oraz subwencje. Z kolei najwięcej pieniędzy wydano na oświatę i wychowanie, drogi, ogólnie pojętą kulturę i kulturę fizyczną, a także gospodarkę komunalną. Burmistrz przypomniał też kilka inwestycji realizowanych w 2017 roku. Wymienił m.in. budowę ronda łączącego ul. Zachodnią z krajową „dwunastką”, ul. Dabińskiego, ul. Psarskiego, odcinki dróg na terenach wiejskich - w Starym Gostyniu, na trasie Leciejewo-Krajewice, ścieżkę rowerową Gostyń - Kunowo, remonty chodników czy budowę parkingów w strefie gospodarczej. - W tym roku kontynuujemy projekt modernizacji gminnych dróg asfaltowych i chodników. Najprawdopodobniej w przyszłym roku będziemy mogli śmiało powiedzieć, że wszystkie odcinki dróg asfaltowych, jak i chodników, którymi administratorami jest gmina Gostyń, będą wyremontowane - mówił burmistrz Jerzy Kulak.

Jak podkreślał włodarz, wszystko to jest możliwe dzięki dobrej kondycji finansowej gminy. - Pewnie na kolejnych sesjach będziemy państwu proponować dalsze obniżanie naszych zobowiązań finansowych. Cel mamy jasny, aby całkowicie spłacić długi gminy, ale nie zatrzymać realizacji wszystkich ważnych dla nas inwestycji - mówił burmistrz Kulak, dziękując za współpracę tym, którzy się do tego przyczynili.

Swoje pięć minut miała też opozycja. Radny Andrzej Dorsz miał wątpliwości co do inwestycji związanej z budową parkingów w strefie gospodarczej w Czachorowie. Stwierdził, że nie ma powodów do radości, bo inwestycja nie jest jego zdaniem ukończona. - Od września ponawiam kolejne wnioski o oznakowanie tych parkingów, o usankcjonowanie tego, gdzie mają być parkingi dla samochodów osobowych, gdzie dla tirów. (...) Nie uzyskałem odpowiedzi - żalił się Dorsz. Nieco mniej wątpliwości miał radny Maciej Czajka, który życzył, aby kolejne lata były tak dobre jak 2017 rok. - Był to rok z pięknymi wpływami z podatku CIT. Pamiętajmy, że te wszystkie inwestycje, które się wykonywały, to jest zasługa nas wszystkich - 21 osób, które głosowały, dokonywały zmian, ale też naszych przedsiębiorców, bo dzięki nim wszystkim te pieniądze wpływały. (...) Pytanie, co będzie dalej, czy będzie taka dobra koniunktura na rynku, czy nie? Oby była (...) - mówił radny Czajka.

Słowa pochwały płynęły też początkowo z ust radnego Andrzeja Czupryńskiego, jednak końcówka nie była już taka różowa. - Okoliczności nam sprzyjały. Wskaźniki są bardzo dobre. Pozytywna opinia RIO. Tylko się cieszyć. Jasne jest, że rada podejmuje decyzje większością głosów, a pan burmistrz ma większość w Radzie Miejskiej. Pan określa kierunek rozwoju naszej gminy. Niektóre postulaty i wnioski składane przez SKW pan uwzględniał, za co bardzo dziękuję. Wiele uwag i wniosków było zbieżnych. Często w głosowaniu jako opozycja popieraliśmy pańskie rozwiązania i służyły one mieszkańcom gminy - mówił radny Andrzej Czupryński. Trudne pytania zachował jednak na koniec. - Już się mury pną do góry, kto dostanie plus mieszkanie? Panie burmistrzu, czy zmienił pan podejście do tego tematu? - pytał radny Czupryński. W odpowiedzi Jerzy Kulak podkreślał, że temat jest cały czas monitorowany. Jest też aprobata radnych wszystkich klubów. - Rozmawiałem z jednym z deweloperów, który buduje nowe mieszkania w jednym z miast Wielkopolski. Wskazywał, że czas jest słaby do budowania takich mieszkań, bo wychodzą one dużo drożej niż jeszcze rok temu czy dwa lata temu. (...) Koszty będą wyższe, więc czynsze też będą wyższe - tłumaczył burmistrz Kulak.

Na sesji absolutoryjnej obecnych było 21 radnych. Za udzieleniem absolutorium burmistrzowi Jerzemu Kulakowi zagłosowało 20 radnych, od głosu wstrzymał się jedynie radny Andrzej Dorsz.