Zamknij

"Gostynianka w wielkim świecie" - to książka o kobietach i o tym, że jeśli tylko bardzo czegoś zapragną, osiągną wszystko...

09:04, 30.12.2017 MiS
Skomentuj

W gostyńskim kinie "Pod Kopułą" odbyła się promocja książki "Gostynianka w wielkim świecie". Jej autorką jest Honorata Jankowiak, która od dwóch lat tworzy cykl "Ludzie z pasją" publikowany na łamach portalu Gostyń24 i tygodnika „Gazeta Gostyńska”. W tym czasie przeprowadziła wiele rozmów z ludźmi niezwykłymi, często liczącymi się w kraju i za granicą.

Nasza redakcyjna koleżanka Honorata Jankowiak ma niezwykły dar wyszukiwania ludzi, którzy potrafili uwierzyć w siebie, a dziś realizują marzenia rozproszeni często po całym świecie. "Ludzie z pasją" to dział , który stał się wizytówką „Gazety Gostyńskiej” i portalu Gostyn24. Co tydzień prezentujemy w nim osoby niezwykłe, wywodzące się z naszego podwórka. To właśnie na podstawie artykułów Honoraty Jankowiak opisujących ludzi z pasją powstała niezwykła książka pt. "Gostynianka w wielkim świecie". Wieczór autorski odbył się w czwartek 28 grudnia. W wypełnionej niemal po brzegi sali kina "Pod Kopułą" autorka opowiadała o swojej dziennikarskiej pasji, bohaterach książki i planach na przyszłość.

- Opisałam dziesiątki postaci, z którymi miałam przyjemność rozmawiać o ich marzeniach, ambicjach i sukcesach. Nie tylko kobiety – miałam przyjemność przedstawić wielu fantastycznych mężczyzn – jeden z nich niedawno obronił doktorat na Oksfordzie, jeszcze inny organizuje największe w Europie wystawy pająków i skorpionów, z którymi podróżuje po całej Europie. Wciąż odkrywam kolejnych ludzi absolutnie fantastycznych, bo liczących się w kraju, a nawet za granicą. Biorących udział w niezwykłych projektach, misjach... I oni naprawdę są stąd! I powiem szczerze, że gdy po dwóch latach regularnego cyklu „Ludzie z pasją” w „Gazecie Gostyńskiej” i portalu G24 nadal natrafiam na trop kogoś takiego, wciąż czuję ten sam dreszczyk ekscytacji, który towarzyszył mi na początku. I to jest piękne! Bo tak naprawdę „Ludzie z pasją” stali się moją pasją! - mówi Honorata. - Każda z tych postaci, niezależnie, czy realizuje swoje pasje na miejscu – w Gostyniu, czy wypłynęła na szerokie wody, jest dla mnie jednakowo ważna i… ja się naprawdę do moich pasjonatów przywiązuję - podkreśliła Honorata, dodając, że cecha wspólną wszystkich opisanych osobowości są: pasja, determinacja, pozytywne myślenie i chęć spełnienia marzeń.

Publikację zainicjowało Stowarzyszenie na Rzecz Kobiet "Jestem", a wydanie współfinansowała gmina Gostyń. Kilka miesięcy temu prezes organizacji Elżbieta Palka zaproponowała Honoracie Jankowiak wydanie książki, w której bohaterkami byłyby kobiety opisywane we wcześniejszych artykułach prasowych. - Sama nie odważyłabym się podjąć decyzji o wydaniu. Propozycja pani Elżbiety ucieszyła mnie z kilku powodów – po pierwsze: wszyscy wiemy, że w dzisiejszych czasach materiały publikowane w prasie czy w rzeczywistości wirtualnej bardzo szybko znikają, a książka pozostaje trwałym śladem. Po drugie – to lektura bardzo optymistycznych historii, z których każda jest inna, ale łączy je pasja i determinacja. To książka o kobietach i o tym, że jeśli tylko bardzo czegoś zapragną, osiągną wszystko - wyjaśniała Honorata Jankowiak. - Dziękuję pani Elżbiecie za ostatnie miesiące wspólnej pracy nad książką - dodała.

Na ponad stu stronach pięknie wydanej publikacji można odnaleźć jedenaście historii niezwykłych kobiet z Gostynia: Ewy Soczewki, Karoliny Bidermann, Natalii Hoski, Agnieszki Hodowanej, Ewy Kulak-Carvajal, Anny Stachowiak, Marleny Walczewskiej, Iwony Radwan-Sado, Magdaleny Helińskiej, Agnieszki Urbaniak, Magdaleny Borowiak-Wróblewskiej. Bohaterki książki łączy pasja. Na co dzień są tancerkami, choreografkami, charakteryzatorkami, wolontariuszkami misyjnymi, podróżniczkami, projektantkami mody, designerkami. - Wszystkie są silne, świadome siebie i tego, co chcą w życiu robić. I co najważniejsze, mogą być inspiracją dla tych wszystkich młodych kobiet, które mają marzenia, ale brak im wiary w ich realizację - zaznaczyła Honorata Jankowiak, która ma już plan na kolejną książkę, tym razem damsko-męską... - Mam naprawdę fascynujący materiał o mężczyznach, którzy pochodzą z Gostynia i robią niesamowite rzeczy w Polsce i za granicą. Ich historie są równie inspirujące. Miałam też przyjemność opisać wyjątkowych ludzi robiących wielkie rzeczy i mam przeczucie, że kiedyś usłyszy o nich świat. Myślę, że znalazłby się taki klucz, którzy pozwoliłby połączyć te historie - podsumowała Honorata Jankowiak.

Wieczór autorski Honoraty Jankowiak był jednym z najbardziej udanych debiutów pisarskich w Gostyniu. W wypełnionej niemal po brzegi sali filmowej kina "Pod Kopułą" zasiedli przedstawiciele gminy Gostyń z burmistrzem Jerzym Kulakiem na czele, reprezentanci środowisk kultury, organizacji pozarządowych, nauczyciele, a także niektóre bohaterki książki, ich rodziny oraz sami mieszkańcy Gostynia. Nie zabrakło gratulacji, podziękowań, pamiątkowych fotografii, autografów i upominków z logo "Jestem z Gostynia", które od władz miasta otrzymały bohaterki książki lub przedstawiciele ich rodzin. - Jestem dumny, że z naszego miasta wybiły się osoby, które dzisiaj są na pierwszych stronach gazet. Wierzę, że kiedyś do Gostynia wrócicie na stałe. Pani Honoracie z kolei dziękuję, że dzięki niej mogliśmy bliżej poznać te wspaniałe osoby - mówił burmistrz Jerzy Kulak, wręczając im upominki.

Książkę "Gostynianka w wielkim świecie" wydano w ilości 300 egzemplarzy i prawie wszystkie rozeszły się jak "świeże bułeczki" już w dniu promocji. Zawsze można jednak wrócić do opisywanych historii, czytając portal Gostyń24.pl, do czego serdecznie zachęcamy.

Naszej redakcyjnej koleżance Honoracie Jankowiak gratulujemy sukcesu i życzymy realizacji wszystkich zawodowych planów, odkrywania nowych wyjątkowych, pełnych pasji ludzi, o których będziemy mogli z przyjemnością przeczytać. Gratulujemy!

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

dorotadorota

7 2

Przemiłe, pełne wzruszeń spotkanie, gratulacje Pani Honorato, jest Pani niesamowita!! czekamy na więcej!!!! 22:53, 30.12.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

AndrzejAndrzej

2 6

Z tą"wypełnioną niemal po brzegi salą" to chyba lekka przesada... 06:01, 01.01.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AnkaAnka

2 0

Do Andrzej ! Sala kina w Gostyniu jest na ponad 200 miejsc . Byłam i widziałam -praktycznie była prawie pełna. Zapełnić w Gostyniu na prywatnej imprezie salę kinową

to nie lada sukces biorąc pod uwagę to ,ze prawie równolegle odbywał się w Hutniku rewelacyjny koncert kolęd przy znacznej frekwencji . Gratulacje pani Honorato , a Andrzejowi życzę mniej czepialstwa i więcej życzliwości w 2018 roku. 10:22, 01.01.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

petardapetarda

3 1

Andrzej tak się tylko droczy :) To fajny chłopak, znam go. Chodzi na każdą imprezę kulturalną, zwłaszcza na promocję książek.... Tym razem nie był i żałuje to musi się chłop rozładować. Najlepszego Andrzeju w Nowym Roku :) 11:25, 01.01.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AlaAla

2 1

Byłam i potwierdzam, organizacja super, sala pełna, pani Honorata pisze rewelacyjnie, książkę przeczytałam tego samego wieczoru! Gratuluję i czekam na kolejną! 12:52, 02.01.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%