Nowy stadion miejski w Krobi oficjalnie otwarty. Po przemówieniach, wspomnieniach sięgających 2008 roku i przypomnieniu długiej drogi od pierwszych planów po inwestycję wartą 11,5 mln zł, na murawę wybiegli ci, dla których ten obiekt powstał najbardziej. młodzi piłkarze Krobianki. Nowoczesny obiekt, wyposażony m.in. w pełnowymiarową murawę, trybuny na 500 miejsc i zaplecze treningowe, ma służyć mieszkańcom, klubom i młodzieży szkolnej.

Podczas oficjalnego otwarcia nie zabrakło samorządowców, parlamentarzystów, osób związanych z krobskim sportem i wielu zaproszonych gości. Adam Sarbinowski z Urzędu Miejskiego w Krobi, prowadzący wydarzenie, przypomniał długą historię tego miejsca.

- Ta historia sięga 24 czerwca 2008 roku, kiedy to Rada Miejska podjęła uchwałę o przystąpieniu do tworzenia planu pod tereny sportowe. Proces zakupu działek trwał aż 13 lat, bo jesteśmy na Biskupiźnie, gdzie umiłowanie do ziemi ma swoją wagę. Dziś możemy powiedzieć, że marzenia doczekały się realizacji - mówił.

Budowa stadionu ruszyła po uzyskaniu pozwolenia w 2024 roku, a wykonawcą została firma Adamietz. Efekt to wielofunkcyjny obiekt z czterema szatniami, salą fitness, salą konferencyjną, instalacją fotowoltaiczną, pompami ciepła i stu­metrową bieżnią sportową. Całość kosztowała blisko 11,5 mln zł, z czego 8 mln pochodziło z programu Polski Ład, 800 tys. przekazał powiat, a pozostała część to wkład gminy.

Burmistrz Krobi Łukasz Kubiak w swojej przemowie nie krył radości i dumy z finalizacji inwestycji.

- Marzenia są po to, by je spełniać. A dziś spełniają się marzenia mieszkańców, sportowców, działaczy i kibiców. To był najczęściej wskazywany w ankietach projekt oczekiwany przez naszą społeczność. Dziękuję wszystkim, którzy przez lata doprowadzili do tego momentu = podkreślał.

Przewodniczący Rady Miejskiej Mariusz Duda przypomniał początki projektu, a były burmistrz Sebastian Czwojda mówił o presji środowiska piłkarskiego, która motywowała do rozpoczęcia działań już kilkanaście lat temu.

- Jako dziecko słyszałem, że stadion w Krobi jest potrzebny. To była wieloletnia potrzeba i ogromne oczekiwanie mieszkańców. Cieszę się, że dziś ta historia zatacza koło - podkreślał były burmistrz.

Stadion, oprócz funkcji piłkarskiej, ma służyć także uczniom pobliskich szkół. Zaznaczył to starosta gostyński Robert Marcinkowski.

- Powiat dołożył swoją cegiełkę, bo to obiekt, z którego korzystać będzie również nasza szkoła. Ale przede wszystkim to przykład świetnej samorządowej współpracy. Dziś wszyscy możemy powiedzieć dumni z bycia Krobią - mówił, wręczając symboliczne koszulki "jednej drużyny” dla przedstawicieli krobskiego samorządu.

O znaczeniu obiektu dla lokalnego sportu przekonywał także Krzysztof Jankowiak, prezes LZS Pinsel-Peter Krobianki Krobia.

- Ten stadion to inwestycja w pokolenia. Dołożymy wszelkich starań, by był areną prawdziwych emocji, miejscem łączącym dzieci, młodzież i dorosłych - mówił prezes krobskiego klubu.

Po części oficjalnej wręczono piłki, pojawiły się pierwsze gwizdki… i wszyscy przeszli na murawę. To właśnie młodzi piłkarze Krobianki mieli zaszczyt rozegrać pierwszy mecz na nowym boisku.

- To jak grać na stadionie z telewizji! - mówił z szerokim uśmiechem jeden z młodych zawodników.

- Chcemy tu strzelić dużo goli - mówili z dumą młodzi piłkarze.

Wcześniej obiekt został poświęcony, rozległy się4 pierwsze gwizdki, a po rywalizacji rozegrano serię rzutów karnych. Na koniec uczestnicy zostali zaproszeni na symboliczny bankiet, a mieszkańców poinformowano o drzwiach otwartych odbędą się w niedzielę 16 listopada.

[ZT]84524[/ZT]

[ZT]84512[/ZT]

[ZT]84350[/ZT]

[ALERT]1763103454678[/ALERT]