Zamknij

Początkowo sprawą zajęli się pracownicy krobskiego magistratu, ostatecznie trafia ona do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska

11:36, 09.12.2022 mis Aktualizacja: 11:03, 11.12.2022
Skomentuj Foto: Czytelnik/Gostyn24/Fotomontaż Foto: Czytelnik/Gostyn24/Fotomontaż

Gnojowica w rowach i na drodze. Taki widok zostali dwa tygodnie temu mieszkańcy Żychlewa. - Nocą z środy na czwartek środkowy wjazd w Żychlewie za budynkami w rowie się przelewało - brzmiała wiadomość jaką otrzymaliśmy na Alert24. Początkowo sprawą zajęli się pracownicy krobskiego magistratu, ostatecznie trafia ona do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. 

Do sytuacji doszło pod koniec listopada i to właśnie wtedy otrzymaliśmy informację od Czytelnika.

Nocą z środy na czwartek środkowy wjazd w Żychlewie za budynkami w rowie się przelewało - czytamy w przesłanej wiadomości.

Jak twierdzi Czytelnik do rowów spłynęły nawet tysiące litrów śmierdzącej mieszanki. - Tysiące litrów spłynęło. Wszystko wiedzą sołtys, radny, burmistrz Krobi, ochrona środowiska - czytamy w przesłanej wiadomości. 

W zeszłym tygodniu podczas rozmowy z burmistrzem Łukaszem Kubiakiem usłyszeliśmy, że sprawa jest wyjaśniana. Nieco więcej dowiadujemy się z dzisejszej  odpowiedzi jaką przesłał nam rzecznik prasowy krobskiego magistratu.

Wiadomo, że po otrzymaniu zgłoszenia pracownicy Urzędu Miejskiego w Krobi dokonali wizji lokalnej na tamtym terenie i sporządzili dokumentację.

- Do wycieku gnojowicy do rowu melioracyjnego, a w konsekwencji również na drogę, doszło w wyniku awarii urządzeń do magazynowania  gnojowicy na terenie jednego z gospodarstw rolnych w Żychlewie. Zgodnie z deklaracją właściciela gospodarstwa, wyciek nastąpił w wyniku awarii - informuje Adam Sarbinowski, naczelnik Wydziału Organizacyjnego Pełnomocnik burmistrza Krobi ds. zarządzania kryzysowego UM w Krobi.

Z komunikatu wynika, że osoby, które badały sprawę oparły się na wersji przekazanej przez właściciela fermy. O tym co się stało miał zostać też poinformowany Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Wygląda jakby krobscy urzędnicy umyli od sprawy ręce, bo na dzień dzisiejszy nie ustalono nawet ile gnojowcy mogło zanieczyścić wieś.  

- Powyższe kwestie będą zatem prawdopodobnie przedmiotem ustaleń tego organu - informuje Adam Sarbinowski, naczelnik Wydziału Organizacyjnego Pełnomocnik burmistrza Krobi ds. zarządzania kryzysowego UM w Krobi.

Czy właściciel gospodarstwa poniesie konsekwencje? 

- Sprawa zgłoszona została Wojewódzkiemu Inspektoratowi Ochrony Środowiska, od którego zależeć będzie czy kara zostanie naliczona oraz w jakiej wysokości - informuje przedstawiciel krobskiego magistratu.

[ALERT]1670582103834[/ALERT]

(mis)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(20)

DserDser

32 4

Gnojowica - wreszcie zadanie z którym włodarze z Krobi może dadzą sobie radę. Drogi, remonty, rynek itp. widać że ich przerasta. Wreszcie zadanie idealnie dopasowane. Trzymamy kciuki. :) 12:42, 09.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

F16F16

25 1

Jakiej awarii przecież to są szamba bez odpływowe to nie pierwszy raz leciało nie było gdzie wozić więc do rowu... Czego awaria urzędnik był sprawdzić nie bo po co przecież to miało lecieć.... 14:22, 09.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ży- chlewiokŻy- chlewiok

19 2

Ten bimber notorycznie zanieczyszcza drogę ziemią, gnojem itp. Burmistrz, policja nic z tym nie robią! Smród, brud, ma gdzieś innych mieszkańców. Burmistrzu do roboty, a jak nie to a taczkę i wyjazd! 15:27, 09.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieszkaniecmieszkaniec

16 2

Ciekawe, kto często wywozi zanieczyszczenia i wylewa do Rowu Polskiego w okolicy lasu karzeckiego? Może tym się warto też zająć. 16:01, 09.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

"somsiad&am"somsiad&am

10 1

Miejmy nadzieję, że przy okazji kontroli Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska zostaną wyeliminowane "legalne" odpływy ścieków z pobliskich gospodarstw domowych. I wszystkich dosięgnie sprawiedliwość... życzliwych zgłaszających i wyżej opisanego "bambra". 16:25, 09.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

HebellllHebellll

15 0

A jak tam rynek w Krobi 16:34, 09.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bfobfo

10 2

tylko sie brac za to zychlewo bo i z podworkow woda wylatuje na droge do kanalizy nie sa podlaczeni z bocznych uliczek leci na srodkowa droge mozna by bylo nazwiskami wymieniac od kogo leci a uczciwy czlowiek nie bedzie noca wozil gnojowicy 21:02, 09.12.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

CiemniakCiemniak

3 0

Piszesz że woda wylatuje z podworkow. Tak , tak powinno być wody deszczowej nie wolno podłączyć do kanałów deszczowych bez pozwoleń. Jeżeli leci woda opadowa to do deszczowej prawidłowo, kanaliza jest zamknięta a gnojowica w zbiornikach beż odpływowych. Gnojowica że zbiornika nawet w czasie awarii w żaden sposób nie powinna dostać się do deszczówki. A ty *%#)!& nie pisz. 15:00, 10.12.2022


kjuokjuo

4 2

wreszcie sie za niego wezma i innych w tym zychlewie i kary wysokie posypia 21:14, 09.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LukaLuka

3 6

Chyba mediom nie wypada, nie przystoi pisać stronniczo o umywaniu rąk przez urzędników. Najpierw pisząc artykuł trzeba się chyba przygotować i zorientować dlaczego tak zrobiono i jaki jest właściwy organ do sprawy 21:18, 09.12.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MarcoMarco

6 0

Cytat: Zgodnie z deklaracją właściciela gospodarstwa, wyciek nastąpił w wyniku awarii. To co twoim zdaniem oznacza? Bo moim że przyjechali podagali wypili kawkę i przyjęli do wiadomości. Nie potrafisz czytać czy urzednik? 00:11, 10.12.2022


dwo dwo

2 2

no ta i z tych kamionkow i z berlinka tzw iz gospodarstwa na srodkowy aswald leci a gospadarze z szarych ludzi sobie nic nie robia 21:24, 09.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

As As

6 0

Niestety wszystkie inspektoraty w Gostyniu nie robią nic 22:30, 09.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Rolnik Rolnik

2 9

Wszystkim którym tak to przeszkadza to zapraszamy do miasta .Pierwszy na wiosce był rolnik .! 08:18, 10.12.2022

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

ZdrowyZdrowy

6 1

Aha? Czyli gnój na drodze i gnojówka w rowie to normalne tak? Pierwszy na wsi był i jest rolnik, ale nie utrudnijacy życia innym (też rolnikom) 08:49, 10.12.2022


BamberBamber

8 0

Rolnik ale nie oszust rolnik nie będzie takich rzeczy robił a oszust będzie to jest wersja francuskiej hodowli smród hałas i kusz...... 08:55, 10.12.2022


kisikisi

0 0

*%#)!& jak się masz? 09:54, 10.12.2022


malomammalomam

7 4

Pewnie za mało dopłat dostali. 09:51, 10.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mieszkaniec Mieszkaniec

0 1

A psy też śmierdzą i przeszkadzają jak wiele innych zapachów ale jak się mieszka na wsi to trzeba tolerować warunki takie jaki obowiązują to nie znaczy że można łamać prawo więc zanim coś powiesz na kogoś to sam się zastanów czy masz wszystko w porządku bo możesz w paść sam w to co próbujesz posłużyć się innymi .
15:37, 12.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jd35jd35

2 0

SZANUJCIE SIE IDIOCI JEDNO ŻYCIE MACIE.POCO TYLE JADU 22:39, 15.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%