Uliczny spektakl przypadł do gustu zarówno dzieciom jak i dorosłym, którzy z entuzjazmem i zaciekawieniem reagowali na aktorskie popisy

Po tym jak borecki rynek nabrał nowych kształtów, stał się miejscem weekendowych wydarzeń kulturalnych. Tydzień temu na ludowo, a wczoraj na wesoło... z "Teatrem na walizkach". Uliczny spektakl przypadł do gustu zarówno dzieciom jak i dorosłym, którzy z entuzjazmem i zaciekawieniem reagowali na aktorskie popisy... niejednokrotnie stając się częścią widowiska.  

Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Borku Wlkp. dba, by mieszkańcy tego miasta nie narzekali na nudę - Taki jest zamysł - złote niedziele nie w galerii a artystycznie na złotym tarasie w Borku, czyli na rynku miejskim. Pogoda dopisała więc tym bardziej imprezy mają tu swój urok - mówi Justyna Chojnacka, dyrektor MGOK w Borku Wlkp.

W niedziele popołudnie na głównej płycie miasta wystąpił "Teatr na walizkach" ze spektaklem "Beczka śmiechu". - Gościliśmy topową grupę  aktorów specjalizującą się w spektaklach ulicznych opartych na kontakcie i interakcji z widzem! Tytuł - "Beczka śmiechu", to widowisko które nawiązuje do tradycji clownady, cyrku oraz estrady. Tytułowa beczka to miejsce, z którego aktorzy wyciągnęli mnóstwo gagów! Nie zabrakło jazdy na monocyklu, parodii akrobatyki oraz tresury dzikich zwierząt - wylicza dyrektor Justyna Chojnacka.

Wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem mieszkańców - zarówno dzieci jak i dorosłych, którzy bardzo żywiołowo reagowali na aktorskie prezentacje i chętnie brali udział w ulicznych spektaklu. Zgodnie z zapowiedzią śmiechu było co niemiara. - Imprezę spięliśmy warsztatową klamrą - na wstępie były warsztaty puszczania wielkich baniek mydlanych a w finale nauka sztuczek cyrkowych, chodzenia na szczudłach, jazdy na monocyklu czy żonglerki - podsumowała dyrektor Justyna Chojnacka z MGOK w Borku Wlkp. 

W sierpniu borecki MGOK Team zaplanował dwie imprezowe niedziele w parku im. Adama Mickiewicza. 

[ALERT]1626693700226[/ALERT]