"Powstańcy wielkopolscy i żołnierze 1918 - 1919 roku z Pępowa i okolic" - to najnowsza publikacja o bohaterach ziemi pępowkskiej

"Powstańcy wielkopolscy i żołnierze 1918 - 1919 roku z Pępowa i okolic" - to najnowsza publikacja wydana przez Gminny Ośrodek Kultury, Sportu i Aktywności Lokalnej w Pępowie. Książka zawiera biogramy powstańców - mieszkańców ziemi pępowskiej. Promocję wydawnictwa zorganizowano w Dniu Niepodległości i zaproszono na nią potomków bohaterów jedynego zwycięskiego polskiego powstania. 

Wyjątkowa promocja książki w Dniu Niepodległości w Gminnym Ośrodku Kultury, Sportu i Rekreacji w Pępowie. Światło dzienne ujrzała najnowsza publikacja "Powstańcy wielkopolscy i żołnierze 1918 - 1919 roku z Pępowa i okolic" autorstwa Bogusława Janika. 

- Niepodległa Rzeczpospolita Polska nie powróciłaby na mapę Europy, gdyby nie zabiegali o to sami Polacy. Doświadczywszy niewoli rozumieli, że ważna dla współpracy narodowej jest możliwość samostanowienia, bycia prawdziwym gospodarzem we własnym domu, we własnym kraju, w którym nasze historyczne ukształtowanie, tożsamość, kultura są szanowane i chronione. Tym samym bez zbrojnego i jedynego zwycięskiego powstania Polacy - nasi przodkowie i mieszkańcy gminy Pępowo domagali się powrotu ziem pozostających pod zaborem pruskim, w obrębie prowincji poznańskiej do Polski umacniając niepodległość - mówił Leszek Żelazny, dyrektor GOKSiAL w Pępowie wprowadzając uczestników w tematykę wieczoru promocyjnego. - Powstanie Wielkopolskie wybuchło tuż po świętach bożonarodzeniowych. (...) W zaspach i mrozie nasi przodkowie chwycili za broń, by walczyć o niezależność - kontynuował szef pępowskiej kultury. - Książka, którą oddajemy zawiera biogramy osób związanych naszą gminą. Nie wiadomo ilu finalnie ochotników stanęło z bronią w ręku, ile nieświadomych rodzin mogłoby się pocieszyć przodkiem powstańcem - mówił dyrektor Leszek Żelazny.

Autor publikacji Bogusław Janik podkreślał, że książka nie jest jeszcze skończona.

- Książka jest oczywiście pracą niedokończoną i będzie miała kontynuacje. Ja Skupiłem się na zebraniu wszystkich osób, a ich biogramy będą rozwijane. Będę poprawiał błędy. - mówił Bogusław Janik. - Dzisiaj trudno oszacować, ile uda mi się jeszcze zrobić. Liczę na lepszą współpracę z rodzinami i szukam współpracowników. - mówił autor książki. - Ta pamięć o powstańcach wraca i warto być dumnym z przodka powstańca. - mówił Bogusław Janik

[FOTORELACJA]9818[/FOTORELACJA]

Książka liczy ponad 120 stron. Została podzielona na kilka rozdziałów, a znaczna jej część stanowią spisy nazwisk powstańców z ziemi pępowskiej i ich życiorycy. Na okładce znalazło się zdjęcie trzech pępowskich powstańców: Andrzeja Knuła, Ludwika Naglaka i Walentego Radojewskiego. W promocyjny wieczór egzemplarze publikacji wręczono m.in. rodzinom powstańców, którzy nie kryli wzruszenia odbierając książki.  

[ALERT]1668514575492[/ALERT]