Julka Mikołajczak z Gostynia ma 13 lat i od urodzenia choruje na SMA1, czyli ostrą postać rdzeniowego zaniku mięśni. Dla jej mamy Weroniki, diagnoza była ogromnym szokiem. Jak sama przyznaje, początki były trudne, potem trzymiesięczna walka o życie na oddziale intensywnej terapii i w końcu upragniony powrót do domu, a w nim, uczenie się wszystkiego na nowo. Choroba Julki wiele im zabrała, dlatego teraz cieszą się każdą wspólną chwilą, zwłaszcza, że pojawiło się światełko w tunelu. Tyle, że dla matki samotnie wychowującej niepełnosprawne dziecko, miesięczne koszty leczenia i rehabilitacji to ogromny wydatek. Być może po obejrzeniu tego materiału ktoś z Was zdecyduje się przekazać Julce 1% swojego podatku.
[ALERT]1617893779468[/ALERT]