Z urazem głowy trafił do szpitala kierowca, który na trasie Głogówko-Drzęczewo Pierwsze stracił panowanie nad autem i wjechał do przydrożnego rowu. Mężczyzna nie znał dobrze tej trasy, prowadziła go nawigacja GPS. Niewykluczone, że zbyt późno zauważył zakręt i nie zdołał opanować auta. Kierowca miał czworonożnego pasażera, który po zdarzeniu zniknął bez śladu
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz