- Prędkość, brawura i jeszcze raz brawura - tak o wypadku motocyklisty w Pępowie mówią świadkowie zdarzenia. Mężczyzna miał szarżować na jednym kole i w pewnym momencie stracił panowanie nad maszyną, z którą wpadł na ogródek posesji, gdzie trwało sąsiedzkie spotkanie. Nieprzytomnego motocyklistę zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz