Samochód, którym jechał mieszkaniec Gostynia ze swoim 10-letnim synem wypadł z drogi i dachował. Siła uderzenia była ogromna. Zerwały się mocowania silnika, a części pojazdu były rozrzucone na całej jezdni. Rannych przewieziono do szpitali w Puszczykowie i Poznaniu
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz