Zamknij
09:42, 06.09.2017
Wyglądał, jakby spał. Ale nie miał zamkniętych oczu. Nie miał ich wcale? Jednak ja widziałam najpiękniejszego chłopca na świecie. Mojego synka. Nie było ważne, że jest inny, że nigdy mnie nie zobaczy. Przecież może być zdrowy, może być szczęśliwy ? wyznaje mama chłopca. Krzysiu Wendzonka z Brzezia urodził się z wadą bezocza. Chłopczyk nigdy nie zobaczy tych, którzy kochają go najbardziej na świecie, ale z pewnością zawsze czuł będzie ich ogromną miłość i determinację z jaką walczą o jego życie. Dzięki wsparciu ?Tęczowej Armii? i błyskawicznej zbiórce pieniędzy przez platformę siepomaga, chłopiec przeszedł już pomyślnie pierwszą operację protezowania, ale to dopiero początek długiej i kosztownej walki. Pomóżmy!
Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz