Kabaret Neo-Nówka cały czas promuje swój program "Kazik sam w domu", który nie jest jeszcze emitowany w telewizji. W niedzielne popołudnie 18 marca artyści rozbawili blisko 900-osobową publiczność zgromadzoną w hali sportowej gostyńskiego liceum. Kanwą występu był świat codziennych obowiązków domowych, z którymi przychodzi zmierzyć się... mężczyznom.

Pochodzący z Wrocławia kabaret Neo-Nówka to jedna z najpopularniejszych grup na polskiej scenie kabaretowej. Formacja istnieje od 2000 roku i zdobył wiele wyróżnień oraz nagród na najważniejszych konkursach i przeglądach kabaretowych. Kabareciarze - Radosław Bielecki, Roman Żurek i Michał Gawliński - poszukują absurdów życia codziennego, poruszają tematy życia społecznego, politycznego i przenoszą je na scenę, co gwarantuje porcję naprawdę dobrego humoru.

Nie inaczej było w Gostyniu. Artyści wystąpili z programem "Kazik sam w domu", który nie jest emitowany w telewizji, tylko prezentowany na spotkaniach "na żywo". - Kazik to nie jest imię, to stan umysłu. Też taką cząstkę Kazika w sobie mam. Stąd też motto naszego programu - każdy jest Kazikiem swojego losu - zapowiadał Radosław Bielecki z kabaretu Neo-Nówka. Kabaretowy występ trwał blisko dwie godziny. Zgodnie z zapowiedzią dominowały skecze, w których bohaterami byli mężczyźni. - "To niekonwencjonalna instrukcja obsługi współczesnego mężczyzny, z której dowiemy się, jak radzić sobie z facetem, jak facet sobie nie radzi i jak sobie z tym poradzić. Elementem spinającym cały program jest zgrabnie poprowadzona fabuła archetypowej polskiej rodziny" - czytamy na stronie internetowej kabaretu.

Zaczęło się od dyskusji podczas zebrania spółdzielni mieszkaniowej, a potem było już tylko śmieszniej. Publiczność poznała perypetie rodzin mieszkających w kamienicy przeznaczonej do wyburzenia, nawiązując niejednokrotnie do aktualnych wydarzeń życia społecznego i politycznego. Oryginalne postacie, niecodzienne sytuacje i sytuacyjne żarty - tym właśnie kabareciarze podbili licznie zgromadzoną publiczność. Niemal każdy skecz kwitowany był gromkim śmiechem, co gwarantowało, że podczas występu nie sposób się było nudzić. Jednak kabaret Neo-Nówka to nie tylko skecze, a również autorskie piosenki wykonywane na najwyższym poziomie.

Po występie artyści rozdawali autografy i robili zdjęcia z fanami. Każdy, kto chciał, mógł zakupić gadżety związane z kabaretem m.in. książkę "Neo-Nówka. Schody do nieba". Skecze w Gostyniu obejrzało około 900 osób, byli to zarówno lokalni mieszkańcy, jak i goście. W tym samym dniu Neo-Nówka wystąpiła jeszcze w Lesznie.

Wyłączny patronat nad wydarzeniem miała redakcja Gostyń24 i „Gazety Gostyńskiej”.