Zamknij

Koncert rozpoczęły piosenki znane z Opola. W drugiej części wykonawca wcielił się w górala. Koncert zakończyły dwukrotne bisy

09:23, 13.02.2018 m
Skomentuj

Szlagiery śląskie i góralskie złożyły się na repertuar kolejnej śląskiej biesiady organizowanej przez Gminny Ośrodek Kultury w Pępowie. Tym razem na scenie wystąpił Krzysztof Koniarek w asyście wokalistek i akompaniatora.

Biesiady śląskie są już stałym cyklem imprez w pępowskim GOK-u. Do tej pory na scenie prezentowali się między innymi Mirosław Szołtysek, Teresa Werner, Brygida i Robert Łukowscy, Mariusz Kalaga czy całkiem niedawno Mirosław Jędrowski. Krzysztof Koniarek – ostatni gość biesiady - swoją karierę telewizyjną rozpoczął w 2004 roku piosenką „Daj mi t chwile”. W Pępowie wystąpił z wokalnym wsparciem, a na gitarze elektrycznej zagrał Piotr Stromyło. - Koncerty zespołu Krzysztofa Koniarka to duża dawka pozytywnej energii. Melodyjne i pełne wrażliwości teksty sprawiają, że piosenki te trafiają do serc słuchaczy bez względu na wiek. Tak też bawili się mieszkańcy Pępowa. Krzysztof Koniarek często schodził ze sceny do publiczności, organizował konkursy, zachęcał do śpiewania i wręczał walentynkowe nagrody – mówi Leszek Żelazny, szef pępowskiego GOK.

Koncert rozpoczęły piosenki znane z Opola, a w drugiej części wykonawca wcielił się w górala, dostosowując repertuar właśnie do tego rodzaju aranżacji. Koncert zakończyły dwukrotne bisy. - Już dziś zapraszamy na kolejną śląską biesiadę 28 kwietnia. Tym razem zagra Duet Karo - wyjaśnia L. Żelazny.

(m)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%