Nie było ani jednego dziecka, które nie znało misia Paddingtona

25 listopada swoje święto obchodzi najmilsza zabawka oraz najlepszy przyjaciel dzieci i niezastąpiona przytulanka przy zasypianiu - Pluszowy Miś. Tymczasem do gostyńskiej biblioteki zawitał przesympatyczny miś Paddington. W bajkową postać wcielił się poznański aktor Piotr Witoń.

Miś Paddington - bohater książek Michaela Bonda - spotkał się z przedszkolakami w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy Gostyń. W postać przesympatycznego misia wcielił się poznański aktor Piotr Witoń. Na spotkaniu nie było chyba ani jednego dziecka, które wcześniej nie usłyszałoby ani jednego słowa o tym sprytnym, małym niedźwiadku w niezwykłym czerwonym kapeluszu, chabrowym płaszczyku, z walizeczką w dłoni oraz słojem marmolady. Najmłodsi dowiedzieli się, w jaki sposób Paddington z tak dalekiego Peru dostał się aż do Londynu i zamieszkał z państwem Brown. Podczas spotkania aktor przeprowadzał krótkie zabawy pobudzające wyobraźnię oraz różne ćwiczenia ruchowe, które sprawiły, że uczestniczące w nim dzieci były równie aktywne jak sam aktor.

Zdaniem Piotra Witonia dzieci to wyjątkowi słuchacze. - Zawsze mam wrażenie, wychodząc do dzieci, że mam misję do spełnienia - nie tylko zaszczepić miłość do książki, do czytania, ale też do teatru - mówił Piotr Witoń. - Dzieci nie dla się oszukać. Wiedzą, że to nie miś Paddington przed nimi stanął, ale pan przebrany za misia. Mimo to zawsze staję na rzęsach, żeby chociaż przez chwilę ten klimat misia Paddingtona zatrzymać - podkreślał poznański aktor.

Piotr Witoń wielokrotnie prowadził warsztaty dla najmłodszych czytelników z Gostynia. Wcielał się w postacie Pettsona, bohatera książek szwedzkiego pisarza Svena Nordqvista, Ambrożego Kleksa, którego stworzył Jan Brzechwa, żółwika Franklina z książek i filmu P. Bourgeois oraz Pana Kuleczki z książek Wojciecha Widłaka. W spotkaniu wzięły udział dzieci m.in. z grup: "Biedronki" i "Tygryski-Urwiski" z Przedszkola Miejskiego nr 1.