Zawodnik klubu Sporty Walki Gostyń nie zamierza zwalniać tempa i już zaczyna przygotowania do Mistrzostw Polski Seniorów. Życzymy powodzenia

Aż pięciokrotnie stawał w ringu, by skrzyżować rękawice, walcząc o  tytuł. Za każdym razem dawał z siebie wszystko. Karol Łapawa z klubu Sporty Walki Gostyń został wicemistrzem Polski Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Boksie. Po bardzo wyrównanej walce finałowej dosłownie otarł się o złoto. Zaważyła decyzja sędziów. - Byłem bardzo zdeterminowany, aby zwyciężyć tą walkę. Gorycz porażki była spora - komentuje Karol Łapawa z klubu Sporty Walki Gostyń.

Dobiegły końca Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w Boksie, jakie odbywały się w Grudziądzu. Nie zabrakło w nich reprezentantów klubu Sporty Walki Gostyń. Karol Łapawa wrócił z tytułem wicemistrza Polski, ale dla przyjaciół i znajomych i tak był najlepszy - Na pewno nie ma takiego świętowania jakie by było gdybym zdobył tytuł mistrza. Chociaż zebrała się grupa kibiców w Gostyniu jak wróciliśmy i krzyczeli "mistrz, mistrz Łapawa", co było bardzo miłe - mówił Karol Łapawa. - Sportowo czuje się jak mistrz, bo stoczyłem pięć bardzo dobrych walk, w których pokazałem progres i że ciężka praca popłaca. Mimo wszystko gorycz porażki była spora - komentował bokser klubu Sporty Walki Gostyń.

Walkę finałową Karol Łapawa decyzją sędziów przegrał z reprezentantem włocławskiego klubu Michałem Jarlińskim, o którym dziś wypowiada się w samych pozytywach - Bardzo dobry rywal, młody chłopak i bardzo utalentowany. On stoczył przed finałem trzy walki, ja cztery, bo tak trafiliśmy drabinki na losowaniu - mówił Karol Łapawa. - Byłem bardzo zdeterminowany, aby zwyciężyć, do tego szczyt formy przyszedł na dzień finału...Z każdą walką jaka stoczyłem na tych mistrzostwach czułem, że jestem lepszą wersja siebie i z tego jestem mega zadowolony - komentuje gostynianin. - Ale to sędziowie wydają werdykt. Ja muszę go przyjąć, choć przyznam się, że pół godziny ryczałem...Tak wierzyłem w to, że zdobędę ten tytuł. Tyle poświęciłem pracy, pieniędzy i energii moich bliskich, trenerów, całego klubu SWG...Jest mistrz, ale z przedrostkiem "wice" - dodaje nasz rozmówca. Swego rodzaju rekompensatą był dla Karola Łapawy puchar za najlepszą walkę mistrzostw.  

Zawodnik klubu Sporty Walki Gostyń nie zamierza jednak zwalniać tempa i już zaczyna przygotowania do Mistrzostw Polski Seniorów, które odbędą się za miesiąc. - Następnym razem, kiedy zobaczycie mnie w ringu, nikt nie będzie się już zastanawiał, kto wygrywa. (...) Dobrego wojownika poznaje się po tym, że po przegranej walce odradza się na nowo. Wracam do sumiennej pracy, by pokonywać następne granice i dokonywać niemożliwego - napisał Karol Łapawa.  

Karolowi życzymy kolejnych zwycięskich walk!

[ALERT]1603020152959[/ALERT]