Zamknij

Rozgromił przeciwnika i odebrał mu pas... Gostynianie wypadli znakomicie

10:54, 16.12.2019 MiS Aktualizacja: 11:42, 16.12.2019
Skomentuj

17 gostyńska Gala Sportów Walki przeszła do historii. Ci co mieli okazję widzieć ją "na żywo" na długo zapamiętają walkę wieczoru. Bartłomiej "Clark Kent" Gładkowicz rozgromił Sebastiana Jarońskiego, odbierając mu pas GSW. W świetnym stylu swoje pojedynki stoczyli zawodnicy gostyńskiego klubu Sporty Walki. Wszyscy triumfowali!

Sportowe wydarzenie rozpoczęło się od pokazowych walk bokserskich najmłodszych zawodników - Oskara Mańki, który walczył z Wiktorem Bobnisem oraz Kingi Krówki, która zmierzyła się z Julią Muchajer. Zaraz potem rozpoczął się mecz bokserki Gostyń kontra Reszta Polski. Gostynianie wygrali wszystkie starcia. Z walk Zofii Stachowiak, Krystiana Barskiego, Patryka Tomczaka, Mikołaja Mańki i Karola Łapawy zadowolony jest trener Tomasz Dylak, który cały czas wierzył w zwycięstwo. - Wszystkie walki zwycięskie i w dobrym stylu, bo w żadnej nie mieliśmy większych problemów. (...) Jestem bardzo zadowolony tym bardziej, że wiedziałem, że jest końcówka sezonu, zawodnicy nie są w 100 proc. formie. Niektórzy stoczyli ponad 20 walk w tym roku. Ciesze się, że skończyło się bez kontuzji i mogą teraz spokojnie odpocząć - mówił Tomasz Dylak, trener SWG.

Po pojedynkach bokserskich do ringu weszli zawodnicy walczący w formule K1. Pierwsi naprzeciw siebie stanęli Tobiasz Żalik Sporty Walki Gostyń oraz Józef Goliński Respect Team Ostrów Wlkp. W pierwszej rundzie wygrał Tobiasz Żalik, po ciosie zadanym przeciwnikowi ten nie był w stanie kontynuować walki. W drugim Bartłomiej Nowaczyk z Thai Boxing Team Krotoszyn po jednogłośnej decyzji sędziów pokonał Mateusza Hamerę Kohorta Swarzędz. W ostatniej walce do ringu weszli Marcin Kaczmarek Sporty Walki Gostyń\Alians Kościan i Sebastian Brugger Muay Thai Jarocin. Gostynianin pokonał przeciwnika.

W formule MMA wszystkie walki stoczono na dystansie 3x5 minut. W pierwszym starciu Gracjan Wyroślak GŁD GF Piła walczył z Aleksijem Zhovtyak Legion MMA Klb Kijów. W drugiej walce Maciej Kuśmierkiewicz Gracie Barra Dracullino Team Sochaczew stanął do walki z Sebastianem Fabiszewskim Tyberian Team Legnica. Oba te pojedynki miały bardzo szybki przebieg. Zwycięsko wyszli z nich - Gracjan Wyroślak i Maciej Kuśmierkiewicz.

W walce wieczoru, w kategorii 77kg zmierzyli się Sebastian Jaroński Ankos MMA Poznań i Bartłomiej Gładkowicz XYZ Fight Academy Bydgoszcz/Artnox Fight Sport. To bydgoszczanin wyszedł zwycięsko z tego pojedynku. Praktycznie każda runda przebiegała pod dyktando Bartłomieja Gładkowicza. Wygrał on jednogłośną decyzją sędziów po trzech rundach, choć wielu było przekonanych, że pojedynek będzie zakończony jeszcze w drugim starciu.

Podkreślał to choćby Artur Gwóźdź, trener Gładkowicza. - Zawodnik, który bronił pasa, bardzo mocny, utytułowany i niepokonany. Jednak to my od pierwszej rundy dyktowaliśmy warunki. Druga runda trochę przerywana, ale Bartek zrobił dosiad i pokazał przewagę, szkoda tylko chłopaka i że sędzia nie przerwał już wtedy tej walki. Natomiast trzecia runda to ogromne serducho i wielka wola zwycięstwa. Pas trafił do Bartka i bardzo się cieszymy z tego. - mówił Artur Gwóźdż, trener Bartłomieja Gładkowicza, który również nie krył radości ze zwycięstwa. - Bardzo się cieszę. Wspaniałe uczucie - mówił Bartek "Clark Kent" Gładkowicz po wyjściu z ringu. - Ciężko pracowałem, włożyłem w to kawał serduch. Walczyłem z bardzo mocnym rywalem i bardzo dziękuję mu za to starcie. Pokłony dla Sebastiana - mówił Bartłomiej Gładkowicz.

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

nnnnnnnn

6 5

pytam kto zaprosił pajaca Jakubowskiego po co on tam 15:36, 16.12.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

xxxxxxxxxxxx

1 9

Dlaczego nie napiszesz tego na fb bo jesteś po prostu Kozak w necie .......... 15:52, 16.12.2019


reo
0%