Zamknij

Trener się pomylił... Bóg go nie pokarał, młodzi kolarze są coraz lepsi

14:48, 27.06.2019 MiS Aktualizacja: 15:39, 27.06.2019
Skomentuj Foto: Facebook KKS Gostyń Foto: Facebook KKS Gostyń

Praktycznie każdy weekend to dla zawodników Gostyńskiego Klubu Kolarskiego czas wytężonej pracy. Tak było w minioną sobotę i niedzielę. Juniorzy ścigali się w Chrzypsku Wielkim, z kolei najmłodsi rywalizowali na Mistrzostwach Polski Szkółek Kolarskich w Raszkowie.

W ostatniej serii Pucharu Polski w Chrzypsku Wielkim gostynianie udowodnili, że należą do polskiej czołówki. Kacper Majewski zajął wysokie 2. miejsce w jeździe indywidualnej na czas. - Miałem 15 sekund starty do zwycięzcy, ale tez 15 sekund przewagi nad trzecim zawodnikiem - mówił Kacper Majewski, zawodnik klubu KKS Gostyń. 7. miejsce zajął Tobiasz Zaremba. - Ze startu wspólnego nie jechaliśmy. Uznaliśmy, że odpuścimy ze względów taktycznych i treningowych, ponadto ten wyścig był bardzo niebezpieczny i nie chcieliśmy ryzykować kontuzjami przed najbliższym weekendem 28-30 czerwca w Ostródzie - dodał Kacper Majewski z KKS Gostyń. W niedzielę w wyścigu ze startu wspólnego 5. miejsce po morderczej walce zajął Tomasz Andrzejczak.

Pracowity weekend mają za sobą również najmłodsi członkowie klubu KKS Gostyń. Kolarze zostali podzieleni według klas od IV do VIII. Młodzi gostynianie pokazali, że stać ich na wiele. W jeździe indywidualnej an czas 3. miejsce zajął Tomasz Listwoń (kl.VII), 4. miejsce Olga Domachowska (kl.VI), 11. miejsce Weronika Szefer (kl.V), 12 miejsce Adrianna Bera (kl. V), 9 miejsce Patryk Struczak (kl.VII). W wyścigu ze startu wspólnego 8. miejsce zajęła Nikola Szajbel (kl. VII), 9. miejsce Mikołaj Listwoń (kl.V), 9 miejsce Weronika Szefer (kl.V). - Można powiedzieć, że za tą starszą grupą idzie grupa młodszych dzieciaków, a wszystko dzięki systematycznej pracy - mówił Waldemar Minta, trener KKS Gostyń. - Kiedy w zeszłym roku zaczynałem pracę z najmłodszymi pomyślałem, że Bóg mnie pokarał. Pomyliłem się...Dzięki niesamowitej i systematycznej pracy zaczynają się liczyć w kolarskim świecie. - komentował Waldemar Minta, trener KKS Gostyń.

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

nauczycielnauczyciel

2 1

Brawo Olga i Tomek! 23:17, 28.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%