Zamknij

Patriotycznie i na sportowo... Pobiegli w biało-czerwonych barwach

11:29, 12.11.2018 M.S Aktualizacja: 13:27, 12.11.2018
Skomentuj

Gorąca atmosfera, patriotyczne symbole i gorący doping kibiców. Tak wyglądały sportowe obchody Święta Niepodległości w Gostyniu. Po rozgrzewce na stadionie miejskim, jeszcze zanim uczestnicy ruszyli na linię startową odśpiewano hymn narodowy.

Jak pokazali mieszkańcy naszego powiatu Dzień Niepodległości można obchodzić na różne sposoby. Setki mieszkańców Gostynia i okolic postanowiły ten ważny dzień uczcić na sportowo biorąc udział w Gostyńskim Biegu Niepodległościowym. Wystartowało w nim  ponad 600 osób. Uczestnicy mieli na sobie biało–czerwone koszulki, niektórzy trzymali flagi, a inni mieli pomalowane twarze. W tym roku trasa biegu wyglądała też nieco inaczej. Zawodnicy startowali i kończyli bieg na nowej bieżni.

Bieganie cieszy się w Gostyniu ogromną popularnością. Może dlatego wielu mieszkańców postanowiło uczcić obchody 100-lecia niepodległości Polski własnie w ten sposób - Na co dzień biegam. Tutaj jestem trzeci raz. Zachęcam wszystkich, żeby spróbowali, jak nie teraz, to za rok. To jest bieg, do którego nie trzeba się przygotowywać. Bieg zapamiętam na dłużej, był wyjątkowy dla mnie, pobiegłem w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości - mówił jeden z uczestników.

Mimo 5 kilometrowej trasy, wielu biegaczy nie czuło zmęczenia. Nie przyjechali, żeby się ścigać, a po to by uczcić Dzień Niepodległości - Pikuś. Nie biegliśmy po to, żeby się ścigać, ale po to, żeby pokonać tą trasę w sposób lekki i przyjemny, a przy okazji uczcić niepodległość kraju - mówili biegacze z Piasków.

Wśród biegnących nie brakowało osób rzadziej uprawiających ten sport. Zdecydowali się jednak na uczestnictwo w biegu, by pokazać, że warto poświęcić się dla Polski  - Robiliśmy kilka przystanków, ale było warto w końcu kolejna okrągła rocznica odzyskania niepodległości dopiero za 100 lat...Najwyżej jutro będą bolały nogi - usłyszeliśmy od kilku z nich.  Byli też tacy, którzy wybrali rower. - Nieważne, w jaki sposób, ważne, żeby uczcić to wydarzenie, w tym roku szczególnie wyjątkowe. Każdy sposób jest dobry - mówił gostynianin. Z kijami nordic walking pierwszy raz poszła pani Monika z koleżanką Klaudią. - To nasz obowiązek uczcić godnie rocznicę. Na co dzień nie biegamy, ale przejść kilka kilometrów nie było wielkim wysiłkiem. Pewnie pojawimy się tutaj za rok - mówiły gostynianki.

Na mecie na pierwszych 500 uczestników czekały niepodległościowe medale. Każdy bez wyjątku mógł uzupełnić też zgubione kalorie częstując się pysznymi rogalikami.

(M.S)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%