Zamknij

Przeciwnicy odrobili lekcje. Kaniasiatka nie została mistrzem Wielkopolski

13:21, 11.04.2018 Kaniasiatka Aktualizacja: 19:18, 11.04.2018
Skomentuj

To było pełne emocji spotkanie, podczas którego zawodnicy UKS Kaniasiatki walczyli o mistrzostwo Wielkopolski w III lidze mężczyzn. Zmienne szczęście, dyskusyjne decyzje sędziów, wzrosty i spadki motywacji w ostatecznym rozrachunku dały wynik będący poniekąd odzwierciedleniem całego sezonu. Siatkarze mogą być z siebie dumni, chociaż pozostaje pewien niedosyt.

W sobotę 7 kwietnia drużyna Kaniasiatki odbyła mecz rewanżowy z siatkarzami LZS Orzeł Reklamowy Gadżet Osiecza. Wcześniej zawodnicy z Gostynia wygrali fazę grupową, przystępując do rozgrywek play-off jako lider. W kolejnej fazie Kaniasiatka weszła do gry jako wicelider grupy II, co powodowało sytuację, w której awans do finału dałyby im dwa zwycięstwa albo lepszy stosunek tzw. „małych punktów”. W pierwszym meczu z tej serii Gostyń uległ Pile, jednak odrobił straty w meczu rewanżowym. Następnie Kaniasiatka poniosła porażkę w Rzgowie podczas spotkania z LZS Orzeł Reklamowy Gadżet Osieczna. Sytuacja była analogiczna jak w przypadku starcia z Piłą, dlatego nasi siatkarze musieli w sobotę postawić na pełną mobilizację i walkę o wygraną, bo tylko taki wynik dałby im mistrzostwo.

Pierwszy set Kaniasiatka wygrała do 22, co bardzo rozbudziło apetyt na zwycięstwo i dało wielką nadzieję na pomyślne zakończenie spotkania. Jednak siatkarze Osieczy nie odpuszczali i wywalczyli drugi set dla siebie, także do 22. Trzeci set z kolei był dominacją gostynian, którzy zwyciężyli dzięki „mądrej” zagrywce aż do 14. Kolejne starcie przyniosło jednak prowadzenie Orła do 20 punktów, dlatego o ostatecznym rozwiązaniu meczu miała zadecydować dogrywka. Tie-break spowodował trudną sytuację dla Kaniasiatki, ponieważ uzyskanie przez Orła 8 punktów było tożsame z porzuceniem marzeń o mistrzostwie dla zawodników z Gostynia. Niestety tak też się stało i ostatecznie nasza drużyna zakończyła zmagania jako wicemistrz Wielkopolski. - Mecz układał się dla nas ze zmiennym szczęściem, ale po pierwszej partii byłem zadowolony i myślałem, że wszystko się układa po naszej myśli. Niestety przeciwnik odrobił lekcje i to spowodowało, że przypilnowali tych zawodników, którzy najbardziej im zagrażali. W czwartym secie wydawało się, że damy radę, ale znowu skuteczny pościg Osieczy spowodował, że to oni byli lepsi w końcowej części partii. Set piąty to gra na styku i liczenie małych punktów i po zdobyciu 7 punktów przez przeciwnika już było wiadomo, że to Orzeł zdobędzie mistrzostwo. To spowodowało, że ciśnienie zeszło z chłopaków i przegraliśmy 2:3. Patrząc na cały sezon, pomimo różnych kłopotów, jakie mieliśmy, jestem z niego zadowolony. Teraz czeka nas walka w barażach o możliwość gry w II lidze. Jednak czekamy na rozstrzygnięcia rozgrywek w województwach kujawsko-pomorskim, zachodniopomorskim i pomorskim – mówił trener Kaniasiatki Tomasz Poznański.


Trenerzy: Tomasz Poznański, Zbigniew Klimański
Skład: Jakub Kaźmierski (kapitan), Jakub Klimański, Krystian Michalczyk, Piotr Zandecki, Szymon Poświatowski, Julian Adamkiewicz, Mikołaj Twardowski (libero), Mateusz Radłowski, Albert Adamski, Patryk Michalczyk, Przemysław Kolańczyk, Kamil Janicki (libero), Wojciech
Meissner, Tomasz Poznański.

(Kaniasiatka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%