Podium tegorocznej piątej już imprezy biegowej pn. „Nasza Dycha” należało do biegaczy z Ukrainy. Najszybciej dziesięciokilometrową trasę pokonał Sergii Okseniuk. Wśród pań triumfowała jego rodaczka Marina Nemchenko.

Na starcie tegorocznej „Naszej Dychy” stanęli zawodnicy z różnych regionów Polski, nie brakowało też obcokrajowców. Bieg ukończyło 409 osób - mniej niż w latach poprzednich. Najszybciej dziesięciokilometrową trasę wiodącą ulicami miasta pokonali obywatele Ukrainy. I choć całe podium należało właśnie do nich, to żaden z biegaczy nie pokonał bariery czasu poniżej 30 minut. Najszybciej dziesięciokilometrową trasę pokonał Sergii Okseniuk (38 l.) - 00:31:48. - Kolejny raz wygrywam „Naszą Dychę” - mówił Sergii Okseniuk. - Biegłem po zwycięstwo. Nie udało się pokonać rekordu trasy, bo nie było łatwo. Pogoda fajna - jest słonecznie, ale przeszkadzał wiatr - mówił zwycięzca biegu. Sekundę później linię mety przekroczył jego kolega Ruslan Pechnikov (32 l.) z rezultatem 00:31:49. Trzecie miejsce zajął Dmytro Musiiałchenko z czasem 00:33:33. Pierwszym gostynianinem, który przekroczył linię mety, był Dariusz Kostrzewski, który trasę pokonał z wynikiem 00:39:02. Na linii startu zabrakło w tym roku faworyta biegu Adama Nowickiego, który dzień wcześniej brał udział w zawodach w Portugalii.

Wśród kobiet również dominowały cudzoziemki. Pierwsza linię mety przebiegła Marina Nemchenko (22l.) z czasem 00:36:04, drugie miejsce wywalczyła Białorusinka Katsiaryna Ptaschuk (27l.) - 00:36:30 a na trzecim miejscu uplasował się Oksana Okseniuk (30l.) - żona Sergii Okseniuka. Natomiast na czwartym miejscu znalazła się reprezentantka Przyborowa – Justyna Papież z czasem 00:38:29. Marlena Nowacka z Piasków linię mety przekroczyła z czasem 00:43:34.

Na mecie na każdego z biegaczy czekał pamiątkowy medal. Bieg był nie tylko okazją do sprawdzenia się dla zawodowców, ale i amatorów, którzy podkreślali, że udział w imprezie traktują jako formę rekreacji.

Tego samego dnia odbył się IV Bieg Patrona Szkoły Podstawowej nr 5 w Gostyniu im. ks. Franciszka Olejniczaka. Na linii startu stanęło ponad 220 zawodników – przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych, którzy rywalizowali w biegu Smerfa, Malucha oraz na dystansach od 400 metrów do 1,5 kilometra. Kibicowali im rodzice, a także babcie i dziadkowie.