Zamknij

Czesław Roszczak zdobył srebrny medal na Halowych Mistrzostwach Europy!

14:05, 04.04.2018 MiS Aktualizacja: 23:37, 05.04.2018
Skomentuj

Czesław Roszczak - zawodnik UKS "Olimpijczyk" Pogorzela - nie zwalnia tempa. Pod koniec marca wystąpił w Halowych Mistrzostwach Europy Masters w Lekkiej Atletyce. Wystartował w czterech konkurencjach, ale największy sukces odniósł w pchnięciu kulą, zdobywając srebrny medal!

W mistrzostwach, które odbyły się pod koniec marca w Madrycie, wystartowało 3800 zawodników, w tym 62 Polaków. Wśród nich Czesław Roszczak - zawodnik UKS "Olimpijczyk" Pogorzela - na co dzień mieszkaniec Łagiewnik w gminie Kobylin. Czesław Roszczak wystartował w czterech konkurencjach rzutowych. Największy sukces odniósł w pchnięciu kulą, które było przeprowadzone na hali. Startując w kategorii M 75, zdobył srebrny medal, oddając rzut na odległość 11,53 metra. Lepszy był tylko Niemiec Heiler Roland, który pchnął kulę na odległość 12,31 metra.

Pozostałe konkurencje - rzut młotem, dyskiem i ciężarkiem odbywały się na stadionie. Choć Czesław Roszczak świetnie przygotował się do mistrzostw, to jak sam mówił, zabrakło mu sportowego szczęścia. W konkurencji rzutu młotem pan Czesław wziął udział już pierwszego dnia zawodów. - Dla mnie był właściwie konkurencją testową, ponieważ dzień wcześniej przylecieliśmy do Madrytu i nie było czasu na zorientowanie się, ile czasu zajmie dojazd z hotelu do stadionu. (...) Pogoda była nie najlepsza. Po rozpoczęciu konkursu zaczął padać deszcz i koło do rzutu zrobiło się śliskie, co nie sprzyjało uzyskaniu dobrych wyników - relacjonuje Czesław Roszczak, który zajął 6. miejsce z wynikiem 31,16 metra.

W trzecim dniu mistrzostw odbył się rzut dyskiem. - Pogoda była wietrzna i naszej grupie przypadło koło do rzucania z wiatrem, a do tego tuż przed konkursem spadły mi okulary i wypadło z oprawy szkło, którego nie mogłem włożyć. Trochę ten incydent mnie zdenerwował i do tego doszedł pierwszy rzut, który był nieudany. W drugim rzucie mimo poprawnego wykonania technicznego wynik fatalny 26,69 m! - opowiada zawodnik UKS "Olimpijczyk". Po dwóch kolejkach pan Czesław uplasował się na 9. miejscu i nie kwalifikował się do ścisłego finału. Po oddaniu trzeciego rzutu z miejsca wskoczył na czwartą pozycję. - W finale już rzucałem z obrotu, ale okazało się, że nie poprawiłem tego wyniku. Wiatr dusił dysk do ziemi i w ogóle nie chciał lecieć. Szkoda, że nadal nie rzucałem z miejsca, bo w ten sposób można było powalczyć przynajmniej o brązowy medal...Wystarczyło rzucić ponad 34,66 m - relacjonuje sportowiec. Czwarta konkurencja, z jaką zmierzył się Czesław Roszak, był to rzut ciężarkiem. Niestety mimo prób podium okazało się nieosiągalne.

Mimo że tym razem szczęście nie dopisało Czesławowi Roszczakowi, to reprezentant UKS "Olimpijczyk" Pogorzela nie zamierza się poddawać i już przygotowuje się do kolejnych zawodów, tym razem mistrzostw świata, które we wrześniu odbędą się w Maladze.

Panu Czesławowi gratulujemy i życzymy kolejnych udanych startów i miejsc na podium!

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

aaaaaa

0 0

To jest nowa flaga powiatu gostyńskiego ??????????????????????? 09:19, 05.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

wwwwwwww

0 0

Dlaczego ten pan reprezentujacy podobno UKS Pogorzela ma flage powiatu krotoszynskiego!!!!! 11:54, 05.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%