Zamknij

Większość z nas się go obawia. A to znacznie ogranicza chęć wydawania pieniędzy

14:11, 14.07.2020 MiS Aktualizacja: 08:52, 15.07.2020
Skomentuj

Rezygnujemy z podróży zagranicznych, biletów na wydarzenia kulturalne i częściej oszczędzamy na czarną godzinę. Wszystko dlatego, że mamy świadomość, iż wirus nie zniknął. - Polacy cały czas w tyle głowy mają świadomość, że koronawirus nie zniknął. To poczucie potęgują doniesienia ze świata o nowych ogniskach w miejscach, gdzie problem już się wyciszał - komentuje dr Adam Czarnecki z ARC Rynek i Opinia.

Wciąż przybywa chorych na Covid-19. Zakażenie koronawirusem w Polsce potwierdzono dotąd u ponad 38,4 tys. osób, a ponad 1,5 tys. pacjentów zmarło. Jak podaje resort zdrowia, tylko we wtorek w kraju przybyło 267 nowych przypadków, a kolejni chorzy przegrało walkę z wirusem. I choć nie ma już dynamicznego wzrostu nowych zakażeń i zgonów, to obawiamy się pogorszenia sytuacji, tym bardziej, że pojawiają się informacje o możliwości kolejnej jesiennej fali koronawirusa. 

Co czwarty Polak jak wynika badań ARC Rynek i Opinia ma duże obawy związane z takim zagrożeniem, a nieco ponad połowa – trochę się obawia. Większość, bo aż 55 proc. Polaków przyznaje, że strach przed kolejną falą koronawirusa ma wpływ na ich zachowania. Najbardziej widoczną zmianą jest nieplanowanie podróży zagranicznych (56%) oraz oszczędzanie pieniędzy na trudniejsze czasy (42%). Co trzecia osoba mająca obawy nie kupuje biletów na wydarzenia kulturalne.

- Popularność powyższych zachowań jest różna w zależności od wieku respondentów - czytamy w informacji przekazanej przez ARC Rynek i Opinia. - Niemal co trzeci respondent poszukuje alternatywnych sposobów zarobkowania, które można realizować bez wychodzenia z domu. Odsetek ten znacząco rośnie w młodszych grupach wiekowych. Z kolei osoby z podróżowania nawet po Polsce częściej rezygnują osoby z najstarszej badanej grupy. Odsetek ten maleje wraz z wiekiem.

Widoczne są również różnice co do zamiaru oszczędzania na trudne czas. To rozwiązanie jest najpopularniejsze wśród osób najmłodszych (48%), osób ze średnim wykształceniem oraz mieszkających w małych miastach (20-49 tys. mieszkańców). Zdecydowanie najrzadziej oszczędzać chcą osoby z wykształceniem podstawowym (38%) oraz mieszkańcy największych miast (36%).

Obecnie, kiedy gospodarka jest odmrażana, można mieć wrażenie, że konsumenci coraz aktywniej dokonują różnego rodzaju zakupów. Dodatkowo wakacje sprzyjają przemieszczaniu się, co stymuluje popyt. Jednocześnie, jak pokazują wyniki naszego badania, Polacy cały czas w tyle głowy mają świadomość, że koronawirus nie zniknął - komentuje dr Adam Czarnecki z ARC Rynek i Opinia. - To poczucie potęgują doniesienia ze świata o nowych ogniskach w miejscach, gdzie problem już się wyciszał. Dlatego na poważnie bierzemy ryzyko, że pandemia wróci. To ogranicza nasze chęci wydawania pieniędzy z obawy, że sytuacja materialna znów ulegnie pogorszeniu. Te czynniki mają negatywny wpływ na wskaźnik optymizmu zakupowego. Natomiast można powiedzieć, że nasze wyniki badań pokazują, że najbardziej cierpi na tym turystyka, m.in. biura podróży i linie lotnicze - wyjaśnia dr Adam Czarnecki z ARC Rynek i Opinia.

Źródło: ARC Rynek i Opinia

[ALERT]1594728630054[/ALERT]

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

Karol Karol

20 21

No i jeszcze do tego głosujący na trzaska nie będą kupowali polskich produktów w ramach protestu, nawet od tych co głosowali na trzaska, a są producentami polskich produktów. Przykre jest to, zastanówcie się teraz producenci od trzaska, czy było warto oddać na niego głos :) 10:50, 15.07.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

hahahaha

10 22

Karolowi się coś w główce przestawiło... może lekarz by pomógł? 10:57, 15.07.2020


WYborCAWYborCA

6 7

TRZASK - PRASK :) 16:56, 15.07.2020


ChybaChyba

2 0

dobrze nie przeczytałeś. Ludzie będą sprawdzali skąd jest produkt i jak ten region wyglądał przy wyborach. Ktoś nie kupi ziemniaków z Podkarpacia i nie pojedzie tam na wczasy, ale np. do Rzeszowa nic nie mają. Wielkopolska też jest analizowana. Niby kraina rolnicza, niby w tym województwie p. Trzaskowski wygrał, ale są powiaty, niestety nasz też, gdzie poparto obecnie urzędującego prezydenta. Jak to wyborcy elektoratu PiS twierdzą - jest demokracja i każdy ma wybór. Zgadzam się z tym. Każdy ma wybór, więc każdy może kupować, co chce i gdzie chce. 08:25, 16.07.2020


reo

AlbertAlbert

20 7

do haha - no teraz wam przykro, że na fejsie i innych społecznościowych pisaliście te osiem gwiazdek, które znaczyły WYGRA PiS :) i do tego teraz te wpisy na portalach społecznościowych, że nie będą kupowali polskich produktów, jak bardzo głosujący na PO się pogrążają, nie mówiąc o tej nietolerancji względem ludzi ze wsi i osób starszych i mniej wykształconych - wstyd mi za tych, którzy tak mówią o tolerancji, a poniżają ludzi za to z jakiej klasy społecznej się wywodzą. Pogardą się nie wygrywa wyborów 11:45, 15.07.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

123123

2 2

I co się tak kmiotku podniecasz? Pamietaj że ten się śmieje który się śmieje ostatni 06:17, 16.07.2020


wybórwybór

1 0

Nikt nie poniża ludzi ze wsi, tylko wybiera sobie przyjazną wieś, np. z powiatu: śremskiego, kościańskiego, leszczyńskiego czy poznańskiego, gdzie p. Trzaskowski odniósł zwycięstwo. To te najbliższe, jeśli chodzi o Gostyń i okolice, a jest ich w Wielkopolsce znacznie więcej. Podobnie jak miast, gdzie kontrkandydat obecnego prezydenta wygrał. W końcu jest demokracja, prawda? Możemy sami decydować, gdzie kupimy kapustę czy jabłka :) 08:50, 16.07.2020


WYborCAWYborCA

7 7

:) :) TRZASK - PRASK :) :) 16:58, 15.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DeretelkoDeretelko

3 0

Każdy boi się wirusa ,każdy chce jeszcze żyć ❤️ 08:30, 16.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LauraLaura

0 0

Akurat co do samego oszczędzania to myślę że zmiana nastawienia jest akurat dobrym symptomem, bo jakby nie patrzeć wreszcie patrzymy szerzej na swoją przyszlosc a nie tylko na dzisiaj. Oszczedzanie powinno byc w naszej krwi. Zwlaszcza przy tak niskich emeryturach. PPK przyszlo w idealnym momencie - to wlasnie czas tez i dla tych najbiedniejszych by i oni mogli uzbierac pare groszy wiecej do emerytury 17:49, 02.10.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%