W czerwcu 2019 r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeprowadził kontrolę w spółce Jeronimo Martins Polska. Zdobyte wówczas informacje i dokumenty dały podstawę do postawienia przedsiębiorcy zarzutu nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej.
Jak informuje UOKiK, z zebranych wówczas informacji wynika, że JMP w relacjach z dostawcami, w szczególności owoców i warzyw, uzyskuje dwa typy rabatów. Pierwszy z nich jest procentowo określony w umowie i jest stosowany po przekroczeniu ustalonej wcześniej wartości obrotu (sprzedaży do Biedronki). Zastrzeżenia urzędu wzbudza drugi z rabatów. Po pierwsze dostawcy Biedronki nie znają jego wysokości, a po drugie są o nim informowani na koniec miesiąca, po zrealizowaniu dostaw. W przypadku nieudzielenia tego rabatu dostawcy grozi kara umowna. - Naszym zdaniem praktyka właściciela sklepów Biedronka może stanowić naruszenie dobrych obyczajów i wykorzystywanie słabszej strony umowy. Jeronimo Martins Polska ma silniejszą pozycję negocjacyjną i podejrzewamy, że wykorzystuje ją w nieuczciwy sposób. W efekcie tych działań dostawca produktów spożywczych, głownie owoców i warzyw, nie ma pewności, czy będzie musiał udzielić dodatkowego rabatu, ani jak duży on będzie. Tym samym zawierając umowę nie wie, ile będzie mógł zarobić. To nasze kolejne działanie, którego celem jest poprawa sytuacji rolników. Trzeba pamiętać, że wymuszanie rabatów przez sieć handlową może powodować przerzucanie presji cenowej na producentów rolnych – mówi prezes UOKiK Marek Niechciał
Kara za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej może wynieść do 3 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy, co w przypadku tej firmy oznaczać może setki milionów Euro.
Źródło: UOKiK
Gość14:50, 25.09.2019
Kolejna powinna być Castorama, lub inny gigant który dyktuje swoje ceny i warunki, tak aby dla niego było lepiej. 14:50, 25.09.2019
tomek15:27, 25.09.2019
A najlepsze, to są te terminy płatności. 90 dni na mięso i inne produkty FMCG... 15:27, 25.09.2019
Precz z biedra17:17, 25.09.2019
Ostatnio oglądałem reportaż fundacji Agro Unia która ujawniła poważne przewinienia przez firmę Jeronimo Martins. Chodzi o jabłka które oferują do sprzedaży. W telewizji głoszą że dobre polskie jabłka, na etykiecie cenowej również informacja że.jablka pochodzą z Polski a na etykiecie na jabłkach info że są z Portugalii. To wprowadzanie klienta w błąd. Uokik powinien mocniej się przyjrzeć sprawie 17:17, 25.09.2019
Aaa21:40, 25.09.2019
A tak cały plebs pojdzie do biedry więc po co ten lament 21:40, 25.09.2019
Prezes K.22:18, 25.09.2019
Robi zakupy w osiedlowych sklepikach a nie w marketach dla plebsu. 22:18, 25.09.2019
Tak05:28, 26.09.2019
Tak a właściciel takiego osiedlowego sklepu zaopatruje się właśnie w biedronkach :) 05:28, 26.09.2019
Stenia16:37, 10.10.2019
Panie prezesie! Nie obrażaj tego plebsu bo on na Ciebie pracuje i stać go na tyle co Ty mu za jego pracę zapłacisz! 16:37, 10.10.2019
Haha 18:46, 29.09.2019
Największy bałagan jest w biedronce w Krobi. Po prostu masakra... 18:46, 29.09.2019
do gość 15:28, 25.09.2019
5 12
wes też se otwóż market gigant i też sobie będziesz dyktował warunki i cco ty lko bedziesz chciał nikt ci nie zabroni robic co chcesz na swoim podwórku 15:28, 25.09.2019