Zamknij

Samorząd jest gotów zerwać umowę z wykonawcą, bo wbrew zapisom nie rozpoczął on prac w terminie. Jeśli tak się stanie co dalej ze stawami?

11:41, 01.06.2018 m Aktualizacja: 19:09, 01.06.2018
Skomentuj

Czy dojdzie do zerwania umowy z wykonawcą, który miał zająć się renowacją stawów w gminie Pępowo? Samorząd zapowiada, że jest gotów podjąć takie kroki, bo wbrew umowie nie rozpoczął on prac w terminie. Gmina jest gotowa ogłosić ponowny przetarg, by tylko zrealizować to zadanie.

Przetarg na renowację rowów i stawów w gminie ogłoszono jeszcze w styczniu. Samorząd skutecznie zabiegał o pozyskanie na ten cel wsparcia, dlatego zadanie będzie realizowane przy udziale środków unijnych w ramach działania „Wsparcie dla rozwoju lokalnego w ramach inicjatywy Leader” współfinansowanego przez Unię Europejską z środków PROW. Inwestycja obejmie w tym roku stawy w Krzekotowicach, Wilkonicach, a także rowy w Pasierbach. Pojawił się jednak problem. Wykonawca, który miał realizować zadanie i wygrał przetarg, nie rozpoczął prac w terminie. - Widząc takie sytuacje, naprawdę ręce opadają. Rozważamy zerwanie umowy z tym wykonawcą. Tak będzie trzeba zrobić, bo ugrzęźniemy całkowicie z inwestycją – mówi wójt Pępowa Stanisław Krysicki.

Zdaniem włodarza ponowny przetarg w czerwcu daje szansę na wykonanie prac w tym roku. Obecnie obowiązująca umowa zakładała finalizację w zadania sierpniu. W takich sytuacjach obecne prawo ma wiązać ręce samorządom. - Jeżeli są bezwzględne przepisy przetargowe, to mamy związane ręce. Pamiętam czasy, gdy inwestor miał prawo żądać na przykład od wykonawcy przedstawienia posiadanej przez niego kadry oraz sprzętu. Budowali przecież u nas orlika i pamiętam, jak to wyglądało. Cała firma to było audi, pan i jego teczka. A podwykonawcy ściągani byli z Leszna i sprawa skończyła się nerwami i procesem między tą firmą z Gorzowa a podwykonawcami – mówi wójt.

Inwestycja związana z renowacją stawów w Pępowie jest kilkuetapowa, dlatego zadanie podzielono na kilku wykonawców. Łączna wartość wszystkich prac w ramach projektu to blisko 300 tysięcy złotych. Odnowę rowów w Pępowie, Pasierbach i Wilkonicach za ponad 12 tysięcy złotych wykonać ma firma z Jaraczewa. Z kolei poznański wykonawca (wygrał dwa z trzech przetargów) zająć miał się kompleksowo nasadzeniami drzew i odnową stawów, gdzie łączna wartość obu tych zadań to ponad 280 tysięcy złotych.

(m)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

mieszkankamieszkanka

4 0

ale bagno na zdjeciu 16:47, 01.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

opiniaopinia

1 0

Człowieku odejdź, 70 lat a się do koryta politycznego pcha, wstyd dla gminy 21:29, 03.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%