Szkoła za ponad pół miliona, kto ją kupi?

Minimum 580 tysięcy złotych trzeba zapłacić za budynki i teren dawnej szkoły w Sarbinowie. Gmina Poniec właśnie wystawia obiekty na sprzedaż. Jej finalizacja nastąpi pod koniec kwietnia. Przeznaczenie budynków jest jednak jasno określone i ogranicza możliwość eksploatacji.

Pomysł sprzedaży budynków po byłej szkole pojawił się już w 2016 roku, kiedy władze gminy spotykały się z mieszkańcami i rodzicami uczniów z likwidowanej wówczas podstawówki. Wtedy też po raz pierwszy padła publicznie koncepcja utworzenia w Sarbinowie na przykład domu opieki dla osób starszych. Samorząd przeniósł uczniów z Sarbinowa do Ponieca, a obiekty szkolne od kilku miesięcy stoją puste. Gmina nie chce, by niszczały i szybko zdecydowała się na sprzedaż budynku. Właśnie ogłoszono przetarg, który ma być rozstrzygnięty w kwietniu. Budynek główny, salka gimnastyczna, kotłownia i wszystkie grunty wyceniono na 580 tysięcy złotych i za taką cenę zostaną wystawione do przetargu. W ogłoszeniu jasno określono jednak cele,na jakie przyszły nabywca będzie mógł wykorzystać nieruchomości. - Budynki mogą być adaptowane na lokale mieszkalne oraz prowadzenie działalności gospodarczej nieuciążliwej. Całkowicie zakazana jest adaptacja budynków na obiekty inwentarskie i zakazana jest tam hodowla zwierząt – czytamy w ogłoszeniu burmistrza Ponieca Jacka Widyńskiego.

Sarbinowo nie ma własnej sali wiejskiej. Plan, by adaptować na ten cel byłą szkołę, odrzucono w przedbiegach. Gmina chce w tym roku wybudować nową świetlicę na 100 osób. - Projektanci przygotowali swoją wizję, którą zaakceptowała większość mieszkańców. Sala wiejska powstanie na terenie kompleksu rekreacyjnego w Sarbinowie - zapowiadał burmistrz Jacek Widyński. Fundusze ze sprzedaży byłej szkoły znacząco wsparłyby budżet Ponieca między innymi przy budowie nowej sali, na którą samorząd chce uzyskać dodatkowe wsparcie zewnętrzne.