Partnerstwo nie ruszy bez stosownych opinii. Co stoi na przeszkodzie?

Samorząd Krobi wciąż czeka na opinie pozwalające rozpocząć przygotowania do budowy kilku dróg w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Mimo próśb Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu oraz Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna nie przesłały odpowiednich dokumentów, dlatego potrzebne jest wydłużenie postępowania.

Budowa sieci nowych dróg w ramach tak zwanego partnerstwa publiczno-prywatnego to pomysł powiatu gostyńskiego. Starosta przekonywał w ubiegłym roku samorządowców wszystkich gmin, by przystąpili do programu, który miałby w krótkim czasie poprawić stan ciągów komunikacyjnych w całym powiecie. Nie wszystkie samorządy były jednak zainteresowane udziałem w projekcie. Odmówił między innymi Poniec, który uznał że wykona te same modernizacje taniej i w etapach.

Inaczej zdecydował samorząd Krobi, który zadeklarował udział w projekcie. Jeśli wszystko się uda, może na tym zyskać 15 kilometrów gruntownie odnowionych dróg na odcinkach: Domachowo – Rębowo, Wymysłowo – Żychlewo, Stara Krobia – Domachowo i Krobia – Bodzewo. Gmina i powiat wciąż jednak nie otrzymały opinii środowiskowych, które są potrzebne do prowadzenia procedur inwestycyjnych, w tym tak zwanej decyzji środowiskowej, bez której roboty nie ruszą. - Przed wydaniem decyzji środowiskowej gmina winna uzyskać stosowne opinie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu oraz Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gostyniu. Ponieważ jak do tej pory gminny samorząd opinii tych nie otrzymał, zaszła konieczność wydłużenia terminu załatwienia sprawy – przyznaje Adam Sarbinowski z krobskiego Urzędu Miejskiego.

Na razie nie wiadomo, kiedy samorządom uda się uruchomić program partnerstwa publiczno-prywatnego. Zgodnie z założeniami firma partnerska wybrana przez powiat ma zmodernizować drogi powiatowe i zapewnić późniejsze utrzymanie odpowiedniego standardu eksploatacyjnego przez czas określony w umowie. W zamian będzie otrzymywać cykliczną zapłatę.