Przepisy nie przewidują karania pracodawców za przymuszanie pracowników do szczepień; w przypadku stwierdzenia takich sytuacji inspektorzy pracy poprzestają na działaniach informacyjnych - przekazał PAP Główny Inspektorat Pracy. Rzecznik Głównego Inspektoratu Pracy Juliusz Głuski-Schimmer poinformował, że skargi trafiające do Okręgowych Inspektoratów Pracy na pracodawców żądających od swojej załogi zaszczepienia nie są liczne.
Jak podał, do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Szczecinie wpłynęła jedna skarga dotycząca przymuszania pracowników pod groźbą utraty pracy do szczepień i sprawdzania, czy pracownicy mają paszporty covidowe.
Do OIP w Krakowie wpłynęły cztery skargi związane ze szczepieniami, m.in. na dyskryminację pracowników niezaszczepionych (tylko zaszczepieni mogą dostać bonus pieniężny) i zobowiązania pracowników nieposiadających zaświadczenia o szczepieniu do przeprowadzania testów antygenowych. Jedna z osób skarżyła się, że przedstawiciele pracodawcy dzwonią do pracowników z pytaniem, czy mają zamiar się zaszczepić, a w przypadku braku takiego zamiaru grożą zwolnieniem z pracy. Kolejna z sytuacji dotyczyła nakazu obowiązkowego zaszczepienia się w ciągu miesiąca, pod groźbą zwolnienia z pracy, oraz udostępnienia potwierdzenia tego faktu w aplikacji mObywatel.
- W Okręgowym Inspektoracie Pracy w Poznaniu odnotowano kilka skarg, przede wszystkim na zmuszanie pracowników do szczepień i niezgodnego z prawem pozyskiwania informacji o szczepieniu - przekazał rzecznik.
Z kolei Okręgowy Inspektorat Pracy w Bydgoszczy otrzymał skargę na pracodawcę, który zwrócił się do pracowników o informację na temat zaszczepienia.
Pracownicy zgłaszają się też do Okręgowych Inspektoratów Pracy z prośbą o porady prawne ws. szczepień. Pytają, czy pracodawca może żądać informacji o zaszczepieniu przeciw covid, czy może zmusić pracownika do szczepień i nie dopuścić go do pracy w przypadku braku zaszczepienia; jeżeli tak, to na jakiej podstawie. Pracownicy chcą też wiedzieć, czy pracodawcom grożą jakieś kary za zmuszanie kadry do szczepienia się i w jaki sposób pracownik może udowodnić, że został niedopuszczony lub zwolniony z pracy z powodu niezaszczepienia się. Wątpliwości budzi też przyznawanie przez firmy dodatkowej premii za zaszczepienie się.
- W aktualnym stanie prawnym brak jest przepisu zabraniającego pracodawcy, pod groźbą kary, żądania, aby pracownik poddał się szczepieniu przeciwko COVID-19. Zatem inspektorzy pracy, w przypadku stwierdzenia takich sytuacji, poprzestają na działaniach informacyjnych, zgodnych z aktualnym stanowiskiem Państwowej Inspekcji Pracy w sprawie szczepień - oświadczył rzecznik GIP.
- Zgodnie z art. 1 Kodeksu wykroczeń, odpowiedzialność za wykroczenie ponosi ten tylko, kto popełnia czyn społecznie szkodliwy, zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia pod groźbą kary aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 5000 złotych lub nagany - dodał Głuski-Schimmer.
(PAP)
Killer11:15, 25.11.2021
Po co komu ta pseudo Inspekcja Pracy. I tak trzeba samemu walczyć o wszystko. Zlikwidować dziadostwo! Wiocha rules... 11:15, 25.11.2021
podatnik16:39, 25.11.2021
To wszystko jest chore. Dane medyczne są danymi wrażliwymi i nikt nie ma prawa żądać ich ujawnienia. A co dopiero zmuszać do jakiś działań medycznych. Są to sprawy prywatne i intymne. 16:39, 25.11.2021
on16:46, 25.11.2021
Ktoś widać chce podzielić społeczeństwo. Nastawić zaszczepionych przeciwko niezaszczepionym. A przecież obie grupy w równym stopniu przenoszą wirusa na innych. Tylko, że zaszczepieni trochę lżej przechodzą chorobę. 16:46, 25.11.2021
Musk18:21, 25.11.2021
Inspekcja sanitarna? To jakiś żart! To co oni robią kwalifikuje się do sądu! Tych jegomości za mordę i na bruk! 18:21, 25.11.2021
inspekcja20:39, 25.11.2021
czy można 20:39, 25.11.2021
Jprd... 15:33, 26.11.2021
Nie rozumiem wgl jak to wszystko przechodzi, jak wgl można myśleć i mówić o jakiś przymusach jakiś karach o czymkolwiek, gdzie ten preparat jest w fazie testów, cały czas w trakcie badań, co prawnie nazywa się eksperymentem medycznym, a więc nakłanianie i zmuszanie do poddania się eksperymentowi jest karalne!! Nie rozumiem dlaczego jacyś prawnicy i prokuratorzy nie dobrali się do du*py tym wszystkim którzy straszą i wgl rozważają jakieś kary i możliwość ujawniania danych medycznych!.. Chyba ze też dostali dodatek covidowy który im skutecznie zamknął buzie
Uprzedzając plujących jadem - nie jestem antyszczepionkowcem ani nie mówię że wirusa nie ma, po prostu to do czego coraz dalej planuje się posuwać nie tylko nasz rząd to paranoja 15:33, 26.11.2021
Pl16:51, 25.11.2021
8 3
O tyle lżej, że nie muszą siedzieć w domu na jakiejś śmiesznej kwarantannie, tylko mogą spotykać się z innymi 16:51, 25.11.2021
Miras17:41, 25.11.2021
10 1
Tak lżej że większość moich znajomych po szczepieniu ciężko przechodzi grypę zwaną c19 którą osobiście przeszedłem łagodnie pozdrawiam 17:41, 25.11.2021
.. 15:28, 26.11.2021
3 1
Działanie psychologiczne.. Społeczeństwem sklóconym między sobą, napuszczonym jednymi na drugich łatwiej się rządzi, są mniejsze szanse ze ludzie skłóceni się zjednoczą i wyniosą rządzących na taczkach 15:28, 26.11.2021
K17:45, 30.11.2021
0 0
Miras ładnie to tak kłamać. 17:45, 30.11.2021