Ponad promil alkoholu w organizmie miał rowerzysta, którego policjanci zatrzymali do rutynowej kontroli. Teraz mężczyzna będzie tłumaczył się przed sądem. Grozi mu kara grzywny, areszt, a nawet zakaz prowadzenia pojazdów.
W czwartek 2 listopada około godz. 10 na ul. Gostyńskiej w Pogorzeli policjanci zatrzymali do rutynowej kontroli 48-letniego mieszkańca tej gminy. Mężczyzna jechał rowerem. - Funkcjonariusze poczuli od rowerzysty woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło, że jest pijany - mówi st. asp. Monika Curyk, zastępca rzecznika KPP w Gostyniu. 48-latek miał 1,2 promila alkoholu we krwi. - Teraz jego sprawa zostanie skierowana do sądu - mówi st. asp. Monika Curyk. Grozi mu kara grzywny, areszt, a nawet zakaz prowadzenia pojazdów.
olo15:25, 03.11.2017
1 0
"Badanie alkoholem potwierdziło, że jest pijany" :) Jeśli go badali alkoholem to pewnie, że tak wyszło:) 15:25, 03.11.2017
NICK19:26, 03.11.2017
1 0
Jeżeli funkcjonariusze poczuli woń alkoholu to prawdopodobnie sami byli trzeźwi. Minister Błaszczak pewnie da im nagrodę. 19:26, 03.11.2017
xxx20:45, 05.11.2017
0 0
Olo czytaj ze zrozumieniem! Alkomatem a nie alkoholem. 20:45, 05.11.2017
koko21:09, 13.11.2017
1 0
A co tam słychać u naszych niebieskich śpiochów? 21:09, 13.11.2017