Czas to pieniądz... Wydali 300 tys. i nie do końca wiedzą, co robić

W zakupionych przez gminę Krobia budynkach dawnej pralni w Pudliszkach powstaną szatnie i być może magazyn, który gmina wynajmie chętnym firmom. Samorząd czeka teraz na wycenę prac adaptacyjnych niezbędnych do uruchomienia szatni. Część magazynowa nie będzie wymagała nakładów.

Budynki dawnych pralni w Pudliszkach gmina kupiła za ponad 300 tysięcy złotych. Samorząd nabył nieruchomości między innymi po to, by zmodernizować je i urządzić tam szatnie dla piłkarzy. Stare obiekty szatni przy pobliskim boisku trzeba było zamknąć. Baraki nie spełniały już wymogów. Plan budowy nowych szatni przekroczył jednak możliwości gminy.

Choć od zakupu minęło już kilka tygodni, do dziś w obiektach pralni nie ruszyły żadne prace. Gmina zapewnia, że musi najpierw poznać ich kosztorys. - Jego opracowanie zostało już zlecone i analiza kosztów zostanie przedstawiona radnym. To rada będzie podejmować decyzje finansowe w sprawie adaptacji – mówi Adam Sarbinowski z krobskiego Urzędu Miejskiego.

Poza planem uruchomienia szatni na parterze dawnej pralni gmina myśli też nad zagospodarowaniem pozostałej części rozległego budynku. - Są podmioty zainteresowane dzierżawą na cele magazynowe. Nie wymagałoby to ze strony gminy nakładów, a przestrzeń byłaby zagospodarowana. Zarówno szatnie, jak i najem pomieszczeń magazynowych to cele do pogodzenia – dodaje Sarbinowski.