Zamknij

Było tłuściutkie i słodkie, pycha! Czuję się wyśmienicie!

11:36, 09.09.2018 Materiał partnera Aktualizacja: 10:11, 10.09.2018
Skomentuj

Ale jak długo będzie trwało świetne samopoczucie i zdrowie? Gdy odżywiamy się niezdrowo, tuż pod naszym nosem zachodzą zmiany, które mogą się okazać zgubne w skutkach. Powoli w naszym organizmie „dojrzewają” różne choroby i choć często nie widzimy bezpośredniego związku z naszym sposobem odżywiania – są to właśnie choroby dietozależne… Jednak nie jesteśmy na straconej pozycji, możemy zapobiec chorobom, jeśli zmodyfikujemy nasz sposób  żywienia razem z dietetykiem.

Otyłość epidemia XXI wieku
Dawniej otyłość była postrzegana jako symbol dostatku i bogactwa, a u kobiety — piękna i płodności. Obecnie wraz z rozwojem medycyny oraz coraz to większą liczbą badań naukowych o tkance tłuszczowej i jej niekorzystnym wpływie na nasz organizm wiemy coraz więcej.

Otyłość jest chorobą, w której dochodzi do zachwiania równowagi między ilością energii pozyskiwanej z pożywieniem a ilością energii wydatkowanej. Jest uznana za jedną z chronicznych chorób niezakaźnych, czyli tzw. chorobę cywilizacyjną i stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia.

Do oceny stopnia otyłości oraz przedstawienia rozkładu danych antropometrycznych wykorzystuje się: siatki centylowe, wskaźnik BMI, wskaźnik Cole’a, WHR oraz profesjonalne analizatory składu ciała dostępne w gabinetach dietetycznych, które również powalają określić nasz wiek metaboliczny i sprawdzić, jak funkcjonuje nasz organizm od wewnątrz.

Niestety nie jest to schorzenie, które ma zdolność do samoistnego ustępowania, wymaga włączenia odpowiedniej i przemyślanej dietoterapii, ponieważ gromadząca się tkanka tłuszczowa wykazuje działanie prozapalne i zaczyna oddziaływać na cały nasz organizm, prowadząc do licznych niekorzystnych konsekwencji zdrowotnych.

Dzieje się tak za sprawą roli, jaką pełnią komórki tłuszczowe (adipocyty) w organizmie ludzkim. Są one miejscem magazynowania energii, ale wykazują także aktywność endokrynną. Wytwarzane w tkance tłuszczowej oraz uwalniane przez nią substancje zwane adipokinami biorą udział w rozwoju insulinooporności, stanowiącej jeden z głównych patomechanizmów rozwoju chorób towarzyszących otyłości, takich jak cukrzyca typu 2, zaburzenia lipidowe, miażdżyca, nadciśnienie tętnicze oraz choroba niedokrwienna serca.

Zjawisko otyłości w Polsce nosi miano epidemii. Światowa Organizacja Zdrowia bije na alarm: każdego roku przybywa osób cierpiących na otyłość. Problem ten nie dotyczy już tylko dorosłych, u dzieci i młodzieży narasta on od kilkunastu lat w bardzo szybkim tempie. Otyłość i nadwaga przez wielu rodziców nie jest uważana za chorobę, częstokroć nie dostrzegają oni problemu, twierdząc nawet, że jeśli dziecko jest „pulchne”, to z pewnością jest zdrowe, tymczasem jest wręcz odwrotnie.

Czym grozi otyłość?
Nadmiar kilogramów nie jest problemem tylko estetycznym. Nadmiar tkanki tłuszczowej to choroba, która lekceważona grozi w dodatku rozwojem wielu jednostek chorobowych. Wyodrębniono sporą liczbę schorzeń, co do których nie ma wątpliwości, że są w znacznej mierze konsekwencją otyłości.

Należą do nich:
- choroba zwyrodnieniowa stawów,
- bóle krzyża,
- cukrzyca typu 2,
- hiperlipidemia (podwyższony poziom cholesterolu i trójglicerydów),
- choroba wieńcowa,
- nadciśnienie tętnicze,
- zaburzenia miesiączkowania,
- żylaki i zakrzepica żylna,
- obrzęki i cellulit,
- uchyłkowość jelit, zaparcia
- zespół bezdechu sennego, zaburzenia erekcji.

Choroby te wpływają nie tylko na jakość, ale i na długość życia. Nie można pominąć jeszcze jednej grupy niebezpiecznych chorób, które — jak pokazują badania ostatnich lat — też znacznie częściej występują u ludzi otyłych, są to nowotwory skorelowane z ilością tkanki tłuszczowej w organizmie.

U otyłych kobiet stwierdzono większe ryzyko zachorowania na raka piersi i trzonu macicy, u mężczyzn — na raka okrężnicy i gruczołu krokowego. Niezwykle niebezpieczną postacią otyłości jest tzw. otyłość brzuszna. Ten sposób odkładania się tkanki tłuszczowej w organizmie stwarza ogromne zagrożenie powikłaniami kardiologicznymi. Mniej szkodliwe jest odkładanie tkanki tłuszczowej na pośladkach i biodrach, ale to nie znaczy, że można je bagatelizować.

Dietetyk mgr Agata Szalewska 501 061 362
Specjalista żywienia medycznego i sportowego, dietetyk, promotorka zdrowego stylu życia. Pasjonatka biegania, zdobywczyni Korony Maratonów Polskich, właścicielka Poradni Kliniczno – Sportowej ,,Dieta na Medal’’ w Słupi Kapitulnej i w Rawiczu Ukończyła dietetykę na Wydziale Nauki o  Żywieniu Człowieka i Konsumpcji na SGGW w Warszawie oraz studia podyplomowe z zakresu żywienia i wspomagania w sporcie na AWF. Jest również członkiem Polskiego Stowarzyszenia Dietetyków

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%