Wygrana w nerwowej atmosferze i porażka, która nie boli

Drużyna KS "Start" Gostyń ma za sobą intensywny weekend. Gostynianie rozegrali dwa kolejne mecze w ramach III Ligi Seniorów - OZTS Leszno. W nieco nerwowej atmosferze udało im się wyjść zwycięsko z pojedynku z drużyną KTS Wijewo. W kolejnym musieli uznać wyższość zawodników z Polonii II Śmigiel.

Kolejny sezon w III lidze tenisa stołowego rozpoczęli zawodnicy KS "Start" Gostyń. W inauguracyjnej kolejce rozgrywek przegrali z UKS Daniszyn, a następnie 5:5 zremisowali z Piastem Ostrzeszów. W minioną niedzielę nasi reprezentanci rozegrali dwa kolejne mecze. W pierwszym meczu gostynianie zmierzyli się z drużyną KTS Wijewo i wygrali 6:4. Łatwo wbrew pozorom nie było. - Myśleliśmy, że wygramy łatwiej - mówił Robert Sieja. - Początkowo wyszliśmy na dość wysokie prowadzenie – 4:1. Uznaliśmy, że nic nam nie grozi w drodze do zwycięstwa. To był błąd - kontynuuje. - Przegrałem mecz z Kubeczką (KTS Wijewo) i debla, później Bartek Glinka, nasz najlepszy zawodnik, przegrał z Tomaszem Stasikiem (KTS Wijewo). Zrobiło się nerwowo, ale ostatecznie wygraliśmy - podsumował Robert Sieja. W meczu z Polonią II Śmigiel drużyna KS "Start" Gostyń przegrała 6:4. - To nie była dla nas porażka. Polonia II Śmigiel jest wyżej notowanym klubem od nas i uważamy, że daliśmy z siebie wszystko. Pojedynki początkowo były bardzo wyrównane - mówi Robert Sieja z KS "Start" Gostyń.

Kolejne rozgrywki za dwa tygodnie z drużynami Doliwa Rozdrażew i Żaki Taczanów.

Skład drużyny KS "Start" Gostyń: Robert Sieja, Bartomiej Glinka, Jerzy Kubeczka, Mateusz Banaszak, Sławomir Sperling.