Przez trzy godziny słuchacze audycji "Jedyne takie miejsce" w Programu Pierwszego Polskiego Radia mogli dowiedzieć się niemal wszystkiego o Gostyniu. O miejscach, które warto zobaczyć i o mieszkańcach, których warto bliżej poznać. Audycję na żywo nadawano z gostyńskiej biblioteki w sobotnie przedpołudnie.

Takiej promocji Gostynia w mediach ogólnopolskich chyba jeszcze nigdy nie było. W sobotni poranek Roman Czejarek zaprosił słuchaczy radiowej "Jedynki" do Gostynia! Z Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Gostyń nadawano audycję na żywo, do której zaproszono pasjonatów z Gostynia.

Jako pierwszy o unikatowych na skalę światową, zabytkowych samochodach mówił Maciej Peda. O historii zapisanej w zdjęciach opowiadali Mariusz Sobecki i Maciej Gaszek – pasjonaci znani z portalu GaSo, którzy kolekcjonują i digitalizują stare fotografie. O gostyńskim GOSTKONIE - największym festiwalu fantastyki między Poznaniem a Wrocławiem mówili organizatorzy Tomasz Teodorczyk i Mikołaj Rogala. Słuchacze mieli też okazję posłuchać o Festiwalu Muzyki Oratoryjnej Musica Sacromontana. Gościem na antenie był także Hubert Glinkowski, opowiadając o produkcji powozów konnych. Natomiast o recepturach na najlepszą herbatę opowiadał Krzysztof Nowak z firmy "Kawon".

W kolejnej części o zasady gry w kręgle objaśniał słuchaczom Zbigniew Kordus, dyrektor OSiR i Włodzimierz Dutkiewicz, prezes klubu Start. Sekrety gry na lutni zdradził Maciej Kończak. Dowiedzieliśmy się, jak brzmi kapela podwórkowa "Eka". A o tym, co Japończycy robią w Gostyniu, mówili Aleksandra Adamczak i Marcin Krawiec. Z kolei Łukasz Konieczny i Grzegorz Skorupski podzielili się ze słuchaczami swoimi pisarskimi talentami, opowiadając o wydanych książkach. Było tez o "cukierniczce" i śmietance do kawy.

Audycję nadawano z biblioteki, nie mogło więc zabraknąć rozmowy z dyrektorem Przemysławem Pawlakiem i instruktor Haliną Radołą, dzięki której Roman Czejarek odwiedził Gostyń. Tuż prze hejnałem, który wybrzmiał w samo południe, na antenie pojawił się burmistrz Jerzy Kulak, który opowiadał o gostyńskich inicjatywach. - To miasto ludzi wyjątkowych, dlatego dzieją się tu tak wspaniałe rzeczy - podkreślał burmistrz Jerzy Kulak.

A co o Gostyniu sądzi sam prowadzący Roman Czejarek? - Na tle innych miast, jakie odwiedziłem, Gostyń wygląda naprawdę dobrze. Dla mnie to dobre miejsce. Gdyby przyszło nam nagrywać jeszcze 2-3 godziny, pewnie znalazłyby się tematy i ludzi do rozmowy - mówił Roman Czejarek. - Nawet mieliśmy przez chwilę taką dyskusję z koleżanką ze studio w Warszawie. Powiedziała mi: nie chce mi się wierzyć, że to jest miasto 20 tys., bo robi wrażenie dużo większej miejscowości - kontynuował. - W Gostyniu jest tyle rzeczy fajnych jak w miastach, które mają nawet 300 tys. mieszkańców... Gostyń to pozytywny wyjątek - dodał Roman Czejarek.

Chętni słuchacze mogli na żywo zobaczyć, jak powstaje audycja, a nawet zrobić sobie zdjęcie z prowadzącym, z czego chętnie korzystali.

Więcej w poniedziałkowym wydaniu "Gazety Gostyńskiej".