Tę drogę trzeba wybudować od zera. Całość ma kosztować 5,5 mln

Samorząd gminy złożył wniosek o dofinansowanie z Narodowego Programu Rozbudowy Dróg Lokalnych w ramach tak zwanych schetynówek. Chce wybudować wartą ponad pięć milionów złotych drogę łączącą ulicę Kobylińską z Polną. Dzięki niej jadący od strony Potarzycy nie musieliby objeżdżać centrum przez rynek aż do wyjazdu na Domachowo. Droga miałaby powstać dosłownie od zera.

Pomysł budowy zupełnie nowej drogi w mieście to śmiała koncepcja, ale na tyle konkretna, że samorząd zdecydował się złożyć wniosek o jej dofinansowanie w ramach Narodowego Programu Rozbudowy Dróg Lokalnych. - Wniosek, który złożyliśmy, dotyczy budowy łącznika ulicy Kobylińskiej z Polną. Cała inwestycja szacowana jest łącznie na 5,5 miliona złotych, a podzielona miałaby zostać na etapy. Pierwszy odcinek to fragment od ul. Poznańskiej na wysokości Targowej i Polnej długości około 180 metrów. Drugi, ponad 300-metrowy obejmuje ulicę Polną, a trzeci mierzący 660 metrów to już to łącznik Polna – Kobylińska, gdzie wpięcie ma nastąpić przy samej szkole - mówi Michał Listwoń, wiceburmistrz Krobi. Wjazd na nową drogę z Kobylińskiej miałby znajdować się w miejscu, gdzie dziś zlokalizowany jest wjazd na szkolny parking.

Rozstrzygnięcie i wybór wniosków, które otrzymają dofinansowanie, planuje się pod koniec listopada. Samorząd liczy na refundację w kwocie ponad 2 700 tysięcy złotych, a więc połowy wartości inwestycji, mieszcząc się w górnym progu wsparcia określonym maksymalnie na 3 miliony złotych. Zupełnie nowa droga w Krobi miałaby usprawnić ruch i pozwolić na skrócenie przejazdu między innymi od strony Domachowa choćby do znajdujących się w rejonie ul. Kobylińskiej szkół i przedszkola, a także w stronę Potarzycy i Pępowa.